RANO
Bardzo wcześnie przyszedł Taehyung, bo chciał być przy tobie jak się obudzisz.
Wczoraj mówiłaś aby został i został, do czasu kiedy zasnęłaś. Miał wyrzuty sumienia, że cię zostawił i przyszedł wcześniej, abyś pomyślała, że cały czas przy tobie był. Chodź miał inne ciuchy, szybko było rozpoznać, że coś jest nie tak.
Zadzwonił budzik i nagle ktoś go wyłączył.
Odwróciłaś się i zobaczyłaś Taehyunga.
Y/N: Co ty tutaj robisz?
TAEHYUNG: Miałem z tobą zostać.
Y/N: Naprawdę ci kazałam?
TAEHYUNG: Nic nie pamiętasz?
Y/N: Byłam zmęczona.
Zaśmiał się, a ty zrzuciłaś go z łóżka.
Y/N: O boże, nie miało to tak wyglądać.. Nic ci nie jest?
TAEHYUNG: Nic mi nie jest.
Zaczęliście się śmiać.
Y/N: Dobra muszę się ubierać.
TAEHYUNG: Leć. *wstał z podłogi*
Poszłaś się wyszykować. Nie malowałaś się, bo ci się nie chciało.
Twój strój:
Zjadłaś śniadanie.
TAEHYUNG: Jesteś już gotowa?
Y/N: Tak.
JENNIE: Idziemy już?
JISUNG: Ja chcę jeszcze porozmawiać z Hyungiem.
JENNIE: To my pójdziemy już.
TAEHYUNG: Dołączymy do was.
Poszłyście.
POV TAEHYUNG
JISUNG: Hyung, przyszedłeś dziś bardzo wcześnie, dlaczego?
TAEHYUNG: Wczoraj y/n chciała abym został z nią.
CZYTASZ
Bangtan and Y/N
FanfictionTo jest tak jakby fanfik , ale zresztą sami zobaczycie. Postanowiłam że napisze coś takiego, bo zauważyłam, że ludzie to lubią. Chodź piszę już chyba 4 książkę, ale mam nadzieję, że ta będzie szybko opublikowana i ktoś ją polubi. Naprawdę się stara...