57

210 12 0
                                    

TAEHYUNG: Jak mam się uspokoić?! 

HYUNJIN: To twoja wina! To przez ciebie! 

TAEHYUNG: Mówiłem ci, że nie zdążyłem!

HYUNIJN: Kogo ty chcesz oszukać! 

TAEHYUNG: Moja wina, że nie zdążyłem wbiec na 30 piętrowy budynek? 

HYUNJIN: Co? 

TAEHYUNG: Gdy wbiegłem było już na późno, gdybym go złapał.. Ale mało co sam nie wyleciałem.. 

JENNIE: Nie kłóćcie się. 

JUNGKOOK: Taehyung był wtedy z Soo-young. 

HYUNJIN: To go nie usprawiedliwia. 

TAEHYUNG: Hyunjin!

Y/N: Przestańcie się obwiniać! To nie jest żadnego z was wina! Sam postanowił, że to zrobi! 

TAEHYUNG: Czekała na niego wielka kariera! 

HYUNJIN: Jestem idiotą że go puściłem. 

Y/N: Nie obwiniajcie się. 

JUNGKOOK: Y/n ma rację, nie powinniście się obwiniać. Też poznałem na swój sposób Minhyuka i mogę się założyć, że by nie chciał abyście się teraz obwiniali. 

HYUNJIN + TAEHYUNG: I tak ci nie wybaczę. 

Spojrzeli na siebie zdziwieni. 

Y/N: Z nimi się jednak nie dogadam. 

JENNIE: Wywalone w to, sami się w końcu pogodzą. 

JUNGKOOK+ Y/N + JISUNG: Nie sądzę. 

Y/N: Wooo.. 

JUNGKOOK: Czytamy sobie w myślach czy co? 

JISUNG: Okay to było dziwne. 

SKIP TIME

PONIEDZIAŁEK

Rano wstałaś ogarnęłaś się i ubrałaś. 

TWÓJ STRÓJ: 

Poszłaś z Jennie i Jisungiem do szkoły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłaś z Jennie i Jisungiem do szkoły. 

Usiedliście na swoich miejscach. 

TAEHYUNG: O y/n. 

Przyszedł i cię przytulił. 

Y/N: Coś się stało? 

TAEHYUNG: Nie ? A co miało się stać? 

Y/N: Bo.. *Jennie ci przerwała*

JENNIE: Y/n, to było przywitanie. *Szept*

Y/N: Aaa.. 

Y/N MYŚLI: Boże pojebana jakaś jestem. 

TAEHYUNG: A gdzie jest Jimin? 

NAMJOON: Poszedł sobie do klasy Hyunjina. 

Bangtan and Y/NOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz