Kolejny dzionek
Wstałaś ogarnęłaś się jak codziennie.
Twój strój:
SKIP TIME *W SZKOLE*
JENNIE: Ciekawe dlaczego nie ma Tzuyu i Soo-young.
Y/N: Nie ma ich?
JENNIE: Nie zauważyłaś?
Y/N: Jakoś nie zauważyłam, ale nie ma takiego szumu.
JENNIE: Łatwo to zauważyć.
Y/N: Ciekawe dlaczego ich nie ma..
JISUNG: Za pewne znów coś knują.
JENNIE: Tylko co.
Y/N: Nie sądzę, aby razem coś knuły. Tzuyu jej nienawidzi.
TAEHYUNG: Pozory mylą.
JISUNG: Przecież to twoja przyjaciółka.
TAEHYUNG: A o kim mówicie?
JENNIE: Soo-young i Tzuyu.
TAEHYUNG: Aaaa. To Soo-young jest uczciwa i nic nie knuje.
JUNGKOOK: Nie bądź taki pewny.
TAEHYUNG: Przecież znam Soo-young.
JIMIN: Przestań pierdolić, przecież ona jest okropna.
SEOKJIN: Wcale jej nie znasz.
YOONGI: Jesteś w nią zaślepiony, a nie ją znasz.
TAEHYUNG: Co wy gadacie.
Y/N: Uspokójcie się.
PO LEKCJI
Y/N: Taehyung?
TAEHYUNG: Tak?
Y/N: Mam do ciebie prośbę.
TAEHYUNG: Jaką?
Y/N: Chcę abyś się pogodził z Hyunjinem, możesz to dla mnie zrobić?
TAEHYUNG: Będzie ciężko, ale się postaram.
Y/N: Dziękuję, *uśmiechnęłaś się* Kocham cię.
Wybiegłaś z sali.
TAEHYUNG: Ja ciebie taż..
TAEHYUNG MYŚLI: A jej co się stało.
Pobiegłaś do klasy Hyunjina.
Y/N: Hyunjin?
KTOŚ: Czego tu szukasz?
KTOŚ: To ta nowa?
KTOŚ: Ona ma 16 lat, powinna być w drugiej klasie.
KTOŚ: Ale jest ładna.
KTOŚ: Zapytałam czego tutaj szukasz.
Y/N: Jest Hyunjin?
KTOŚ: A przypadkiem nie masz chłopaka?
Y/N: Hyunjin to mój przyjaciel.
KTOŚ: Nie powinnaś zarywać do dwóch.
Y/N: nie rozumiem.
KTOŚ: Soo-young wszystko powiedziała.
Y/N: C-co...?
NIKOLA: Co się tutaj dzieje? *weszła do klasy*
KTOŚ: O Nikola.
KTOŚ: Chodź do nas!
NIKOLA: Zaraz.
KTOŚ: Cześć Nikola.
NIKOLA: Co się dzieje y/n?
Y/N: Nic. *Uśmiechnęłaś się*
KTOŚ: Dziewczyna jest silna.
KTOŚ: To dobrze.
NIKOLA: Kogo szukasz?
Y/N: Hyunjina.
NIKOLA: Jest na podwórku szkolnym.
Y/N: Dzięki.
NIKOLA: A co chcesz od.. *Nie dokończyła, bo ty pobiegłaś*
Wybiegłaś na podwórko szkolne i szukałaś Hyunjina.
Y/N: Hyunjin? Dobrze się czujesz?
HYUNJIN: Tak, a coś się stało?
Podszedł do ciebie.
Y/N: Mam do ciebie prośbę.
HYUNJIN: Jaką?
Y/N: Bo chcę abyś pogodził się z Taehyungiem, możesz to zrobić?
HYUNJIN: Nie ma mowy..
Y/N: Dla mnie *przerwałaś mu*
Spojrzał na ciebie .
Y/N: Proszę..
Zrobiłaś słodką minkę, której nie można się oprzeć.
HYUNJIN: No dobrze, ale to nie będzie łatwe.
Y/N: Błagam..
Chciałaś paść na kolana, ale on cię złapał.
HYUNJIN: Y/n, co ty wyprawiasz?
Y/N: Chcę, abyś się pogodził z Taehyungiem..
HYUNJIN: Obiecuję.
Y/N: Jupii!!!
Przytuliłaś go z radości.
Y/N: O? Przepraszam..
HYUNJIN: Nic się nie stało.
Przytulił cię.
Y/N: Hyunjin.. *Odepchnęłaś go delikatnie*
HYUNJIN: No tak..
Y/N: Pójdę już.
Poszłaś do klasy.
TAEHYUNG: Gdzie byłaś?
Y/N: W łazience.
JENNIE: Ostatnia lekcja i do domku.
CZYTASZ
Bangtan and Y/N
FanfictionTo jest tak jakby fanfik , ale zresztą sami zobaczycie. Postanowiłam że napisze coś takiego, bo zauważyłam, że ludzie to lubią. Chodź piszę już chyba 4 książkę, ale mam nadzieję, że ta będzie szybko opublikowana i ktoś ją polubi. Naprawdę się stara...