Y/N: Przyszła pogadać. Zaczął się temat Soo-young i mówiła o tym, że niby z nią rywalizuję.
JISUNG: Mówiła że Soo-young chce tu rządzić, ale ona tutaj rządzi więc no.
Y/N: Mówiła, że mnie nie lubi, ale mi kibicuje.
JISUNG: Mówiła, że chce połączyć siły.
Y/N: Czyli albo chce zniszczyć Soo-young, albo to wszystko to tylko podstęp. Tylko nie wiem kogo..
HYUNJIN: Co masz na myśli?
Y/N: Czy to wymyśliła Tzuyu, czy Soo-young. *Spojrzałaś na nią*
HYUNJIN: Nie możliwe, aby szykowały jakąś pułapkę.
JISUNG: Nie wiadomo, po Tzuyu można się wszystkiego spodziewać.
HYUNJIN: Racja..
JISUNG: Tylko co one kombinują.
HYUNJIN: Patrzcie, Tzuyu bierze Soo-young na słówko!
Odwróciłaś się aby zobaczyć.
JISUNG: To już jest pewne.
Y/N: To podstęp.
HYUNJIN: Co one zamierzają.
JISUNG: Tego nie wiemy.
HYUNJIN: Ja się tego dowiem.
Y/N: Jak zamierzasz to zrobić?
HYUNJIN: Porozmawiamy o tym dziś o 17 w parku, gdzie zawsze.
Y/N: *Wzdychasz, bo nie chcesz za bardzo* No dobrze..
Podszedł Taehyung.
TAEHYUNG: Co ty tu robisz?
HYUNJIN: Siedzę.
TAEHYUNG: Kazałem trzymać się od niej z daleka.
Y/N: Taehyung, nie przesadzaj.
JISUNG: Są ważniejsze sprawy na głowie.
TAEHYUNG: Jakie?
HYUNJIN: Tzuyu i Soo-young coś kombinują.
TAEHYUNG: To nie możliwe, Soo-young?
HYUNJIN: A no tak Park Soo-young, Twoja miłość z podstawówki. Ona zawsze jest nie winna.
TAEHYUNG: Co ma to z tym wspólnego?!
HYUNJIN: Nie zasługujesz na Y/n!
KTOŚ: Co?
KTOŚ: To oni są razem?
KTOŚ: Co jest?
KTOŚ: Oni są w związku?
KTOŚ: Y/n i Taehyung?
KTOŚ: W sumie do siebie pasują.
KTOŚ: O boże ale wiocha..
KTOŚ: Masakra, co się drze.
KTOŚ: Ludzie mają prawo być ze sobą.
Y/N: Hyunjin przestań!
KTOŚ: Oho..
KTOŚ: Nagrywaj to, nagrywaj to.
HYUNJIN: Jak mogłaś wybrać jego.
TAEHYUNG: Hyunjin!
HYUNJIN: Taehyung! Twoja pierwsza miłość jest w tej szkole, dlaczego nie wybrałeś jej?
CZYTASZ
Bangtan and Y/N
FanfictionTo jest tak jakby fanfik , ale zresztą sami zobaczycie. Postanowiłam że napisze coś takiego, bo zauważyłam, że ludzie to lubią. Chodź piszę już chyba 4 książkę, ale mam nadzieję, że ta będzie szybko opublikowana i ktoś ją polubi. Naprawdę się stara...