Rozdział 2.2

905 75 146
                                    

Chcę tylko powiedzieć, że tak, trochę wzorowałam się na japońskim horrorze "Dziewczyna z rozciętymi ustami" 😏

Gdy już jakimś cudem udało mi się zasnąć oczywiście cóż musiało mi przeszkodzić. O około pierwszej w nocy Miyuki podeszła do mnie i szturchnęła lekko w ramię sprawiając, że oczywiście się obudziłem.

- Amane-kun... śpisz?

- ...Spałem. Co chcesz?

- Sorka- Po prostu, tak jakby nadal się boję- i nie mogę zasnąć.

- I co ja mam na to poradzić?

- Nie wiem!

- Obudź Daichiego, niech cię przytuli.

- Nie, no co ty-

- Daj spokój, przecież wiem, że się w nim podkochujesz.

- Nieprawda! Skąd ci to przyszło do głowy?! To tylko przyjaciel. Poza tym... nie, to niezręczne.

- Cóż, ja cię nie przytulę. Mam dziewczynę. Tak jakby...

- Wiem, wiem. Nie proszę cię o to. Zrób coś innego, żebym przynajmniej zasnęła..

- Obejrzyj mega nudny film.

- Rozładowany telefon.

- To podkradnij Daichiemu.

- Nie znam jego hasła. Tak, tak, a ty mi nie dasz.

- No to... to nie mam pojęcia. Światło zgaś. Albo nie- wtedy i ja się będę znowu bał.

- To co mam zrobić?!

- Hmm... pomyśl o czymś fajnym, zamknij oczy i śpij.

- Próbowałam, nie działa.

- Ty no to ja nie wiem. O duchach pomyśl.

- Tak, to mi na pewno pomoże!

- Noo, dlatego ci o tym mówię.

- Przestań! Albo ja też zrobię coś, przez co ty będziesz się bał.

- Dobra, dobra- To może... - Wstałem i podszedłem do śpiącego Daichiego oraz szturchnąłem go lekko w ramię, żeby się obudził.

- ..Czego chcesz? - Zapytał zaspany.

- Miyuki się boi i bardzo chce cię przytulić~

- NIEPRAWDA!

- No jak nieprawda, sama przecież przed chwilą mówiłaś "oh, jak bardzo marzę, żeby Dai-kun mnie przytulił, to by było spełnienie moich marzeń!"~

- Nie mówiłam nic takiego!! Jesteś okropny... - Zaśmiałem się cicho.

- O czym ty gadasz, stary-

- Sory, a tak na serio, wiesz co zrobić, żeby Miyuki przestała się bać?

- Niech obejrzy super nudny film.

- Też jej to proponowałem ale ma rozładowany telefon, do twojego nie zna hasła a mojego jej nie dam.

- Dlaczego nie dasz jej swojego?

- Za dużo rzeczy prywatnych.

- Oo, czyli jakie~?

- Prywatne.

- Nie w tym sensie-

- Jaki by to nie był sens, są po prostu prywatne, daj jej swój telefon.

- Ja też mam prywatne rzeczy, ym... na biurku leży laptop- a nie, tam też są tylko osobiste...

|Hᴀɴᴀᴋᴏ-ᴋᴜɴ x Rᴇᴀᴅᴇʀ|  „Między życiem a śmiercią" ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz