Nie wiem czemu ale... nie mogę się doczekać, żeby znowu go zobaczyć. Jest głupkiem i w ogóle ale... lubię jego towarzystwo i specyficzny charakter. To dziwne. Może wpadnę do niego po lekcjach...
- [T.I.]? - Usłyszałam głos Aoi za plecami, w wyniku czego gwałtownie się obróciłam.
- Tak? Aoi?
- Coś się stało? Ciągle jesteś zamyślona. I wczoraj nie przyszłaś na połowę lekcji, gdzie byłaś?
- Ah, to, cóż... em... musiałam załatwić coś ważnego.
- A co takiego?
- Sekret.
- Swojej najlepszej przyjaciółce nie powiesz?
- I tak mi nie uwierzysz...
- Słucham? To ty nie wierzysz we wszystko co mówię! - Zaśmiała się słodko - Czyżby plotka o Hanako-san okazała się prawdziwa?
- Nie! Nie miałaś racji. To bzdura. Zapukałam i nic się nie wydarzyło.
- Naprawdę? - Na jej twarzy pojawiło się rozczarowanie - Szkoda...
- Nie ładnie tak kłamać [T.I.]~ - Za sobą usłyszałam głos chłopaka. Zerknęłam w stronę, z której dochodził i ujrzałam zjawę, o której niedawno myślałam.
- Co ty tu robisz?!
- Nudziło mi się więc do ciebie zajrzałem. To źle?
- Oczywiście, że źle! Wracaj skąd przyszedłeś!
- Ale ja chcę tutaj zostać. Wieczorami zwiedzam tą szkołę codziennie i w końcu w tej klasie dzieje się coś ciekawego. Daj mi się nacieszyć chwilą. - Usiadł na ławce z szerokim uśmiechem.
- Nie ma mowy.
- Jesteś niemiła!
- Ehm, [T.I.]... Z kim ty rozmawiasz?
Wzdrygnęłam się na dźwięk tych słów. No tak, zapomniałam, że tylko ja mogę widzieć Hanako. Jak ja jej to teraz wyjaśnię...
- Em... ehehe... to... ten, no...
- Twoja przyjaciółka? - Zignorowałam jego pytanie.
- Nie powiesz nikomu?
- Oczywiście.
- Cóż... mam wymyślonego przyjaciela i... - Poczułam straszne zawstydzenie. Że też musiałam się posunąć do czegoś takiego...
- Jesteś samotna?
- Nie w tym rzecz! Po prostu... to fajna zabawa.
- Rozumiem. Nikomu nie wygadam. Też kiedyś tak robiłam. - Uśmiechnęła się - Zaraz zaczynają się lekcje więc pójdę się przygotować.
- Jasne.
Gdy odeszła, od razu całą swoją uwagę skupiłam na Hanako.
- Wynocha!
- No weeź~
- Debilu! Widzisz, co musiałam przez ciebie zrobić?!
- Hehe, było śmiesznie~
- Wy-no-cha!
- Aż tak bardzo mnie nie lubisz?
- Nie o to chodzi! Ludzie się na mnie gapią bo myślą, że rozmawiam sama ze sobą! Zaraz będą mnie uważali za kompletnego świra więc idź już stąd! Albo zacznę cię ignorować.
- Okrutne.
- Przyjdę do ciebie po lekcjach. Za drzwi.
- Niech ci będzie. Obiecujesz?
CZYTASZ
|Hᴀɴᴀᴋᴏ-ᴋᴜɴ x Rᴇᴀᴅᴇʀ| „Między życiem a śmiercią" ✔️
Romance„...bo nawet jeśli nie będzie mnie już przy tobie nigdy nie zapomnę chwil z tobą spędzonych. Będę na ciebie czekała. Kocham cię i żegnaj..."