Szybko zeszłam do Hanako z powrotem.
- Hanako - Zamiast prostego sprawdzenia w kalendarzu głupia ja postanowiła się jednak zapytać o to jego. - Jaki dzisiaj mamy dzień?
- Czwartek, a co? - Odwrócił się w moją stronę.
- Co ze szkołą?
- Przecież są wakacje. Poza tym umiesz już wystarczająco dużo, prawda?
Odetchnęłam z ulgą dowiadując się, że mamy wolne.
- Nie mówiłam wtedy o tym i powiedziałam to tylko po to, żeby się odczepił.
- Tak, tak. Teraz ja mam do ciebie pytanie.
- Słucham?
- Skąd wiedziałaś, że skończyłem rozmawiać z Kou?
Co prawda, to prawda, nie przemyślałam tego. Mieli mnie zawołać jak skończą, a ja gdy tylko Kou poszedł przybiegłam z powrotem.
- Intuicja..?
- Podsłuchiwałaś, prawda?
Okej, nie wiedziałam, że jest aż tak spostrzegawczy.
- Po prostu... byłam ciekawa waszej rozmowy. - Przybrałam niewinną minkę.
- Ale dowiedziałaś się też rzeczy, o których nie powinnaś wiedzieć.
- Skoro i tak już wszystko słyszałam to powiedz, dlaczego kłamałeś w sprawie Aoi? I kim tak naprawdę jest? Teraz jestem pewna, że wiesz dużo na ten temat.
Hanako odwrócił się do mnie plecami.
- Bo to nieodpowiedni czas, żebyś się o wszystkim dowiedziała.
- Ale jak będę wiedzieć więcej to może uda mi się obmyślić lepszy plan?
- Nie licz na niemożliwe. Powiem ci kiedy indziej, a teraz wracajmy do ćwiczeń.
- Nie. Wrócimy jak mi wszystko opowiesz.
Chłopak odwrócił się ponownie i spojrzał na mnie.
- Jestem na ciebie teraz bardzo zły. - Uśmiechnął się.
- Nie obchodzi mnie to, chcę po prostu wszystko wiedzieć.
- Więc przekładasz tą wiedzę ponad moje uczucia? - Uśmiechnął się szerzej podchodząc do mnie.
- Nie o to chodzi...
- Wiesz, to bardzo niemiłe.
Skoro się uśmiecha,
uświadomiłam sobie, że tylko gra ze mną w jego durne gierki.- Po prostu powiedz, nie złamiesz mnie takimi kłamstwami.
Był lekko zaskoczony ale zaraz westchnął i przybrał poważną minę.
- Aoi... również dostała moc. - Zaczął. - Uzdrowienie i ochrona. Jest naprawdę potężna ale bezużyteczna w walce. Jednak jej obecność zagwarantuje nam wygraną. Cóż, jestem pewien, że zazdrości ci twojej zdolności więc chcąc ci ją odebrać postawi jakiś warunek.
- Aoi... naprawdę..?
- Tak. Jeśli chcesz, oboje pójdziemy z nią porozmawiać.
- Nie, dzięki... Wolę z nią porozmawiać w szkole...
- Tylko możliwe, że w szkole już jej nigdy nie zobaczysz.
- Co masz na myśli..?
- Nieważne. [T.I.], teraz ja muszę poruszyć jeden temat. Lepiej by było.. gdybyś usiadła.
CZYTASZ
|Hᴀɴᴀᴋᴏ-ᴋᴜɴ x Rᴇᴀᴅᴇʀ| „Między życiem a śmiercią" ✔️
Romance„...bo nawet jeśli nie będzie mnie już przy tobie nigdy nie zapomnę chwil z tobą spędzonych. Będę na ciebie czekała. Kocham cię i żegnaj..."