Perspektywa Nevilla
Gdy rano wstałem to ujrzałem, że mój chłopak odnalazł mój drugi telefon. Dlatego też musiałem mu wyjaśnić o co chodzi. A ten był zaskoczony. Ale mnie nie wydał. Co mnie cieszyło. Ale ostrzegł, że lepiej będzie wyznać to również reszcie. Na szczęście nikt nie był na mnie zły. Ciekawiło mnie tylko co zrobimy jak spotkamy się z Orionem. Gdy zapytałem się o to Teodora. To ten poinformował mnie, że cały gang się tam przenosi. Jestem ciekawy jak to ci chcą zrobić aby młody się niczego nie domyślił. Ale nie wiem. Ale wydaje mi się, że wkrótce się dowiem.
Perspektywa Dudleya
Od jakiego czasu mam jakieś dziwne przeczucia, że wraz z innymi coś nam unika. A ja nie wiem co to może właśnie być. Ale wydaje mi się, że wkrótce się dowiem. I nie wiem czy mi się to spodoba. Ale nie wiedziałem tylko, że tak szybko. Gdy przestałem o tym myśleć. To do mojego gabinetu wszedł przestraszony i wściekły Piers. A ja nie wiedziałem o co chodzi. Ale po chwili się dowiedziałem i to mi się nie za bardzo spodobało.
Rozmowa
Piers: Mam złe wiadomości
Dudley o co chodzi
Piers: gang potężnych i się przeniósł
Dudley: gdzie
Piers: tego nikt nie wie
Dudley: skąd wiesz
Piers: pewne osoby widziały jak ci się pakowali
Dudley: nie dobrze
Piers: wiem
Dudley: masz jakieś przeczucia
Piers: niestety tak
Dudley: jakie
Piers: że mogą wiedzieć gdzie jest najmłodszy Zabini
Dudley: Ale jak
Piers: tego właśnie nie wiem
Dudley: ale to nie możliwe
Piers: mi to mówisz
Dudley: a wiadomo dokąd się przenieśli
Piers: niestety jeszcze nie, ponieważ dopiero co to się dowiedziałem
Dudley: to trzeba się dowiedzieć
Piers: masz rację
Dudley: to nie tak, miało być
Piers: powiedź to swoim kuzynką
Dudley: nie musisz mi przypominać, że te to schrzaniły
Piers: ale ktoś musi ci o tym co jakiś czas przypominać
Dudley: bardzo śmieszne
Piers: wiem
Dudley: dobra idziemy szukać informacji
Piers: mam nadzieje, że wszystko pójdzie szybko
Dudley masz rację
Perspektywa Piersa
Musimy jak najszybciej dowiedzieć się gdzie ci wyjechali. Bo inaczej wszystko się ponownie popsuje. Nadal nie wiem czemu Dudley nie dał im wtedy wykładu, ponieważ to właśnie one wszystko wtedy popsuł. A ten zachowywał się jakby miało być. Po jakimś czasie przestałem o tym myśleć. I podjąłem, że w zemście jak najwolniej będę szukał informacji, ponieważ mamy dużo czasu bo wszystko jest zgodnie z planem. Tak jak pomyślałem tak też zrobiłem. Mając nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Ale co się dziwić. Jak zawsze mogło być gorzej. Po jakimś czasie okazało się, że nikt nic nie może znaleźć. Ale co się dziwić. Jak to ja jestem najlepszy w szukaniu informacji. Po jakimś czasie jak gdyby nigdy nic poszedłem spać.
Perspektywa Dudleya
Mam jakieś dziwne przeczucia, że Piers się na mnie mści. Ale nie byłem pewny w stu procentach. Ale co się dziwić. Po jakimś czasie gdy przestałem o tym myśleć. To udałem się na kolację. Jak się okazało to są tam prawie wszyscy oprócz Piersa. Który jak się okazało, to już spał. Ja na prawdę nie wiem czemu ten się tak na mnie mści. Ale coś mi się wydaje, że wkrótce się dowiem. Z takimi myślami poszedłem spać. Mam nadzieje, że szybko poznamy prawdę. I kolejne plany się nie popsują. Ale nigdy nic nie wiadomo.