Perspektywa Hermiony
Wraz z dziewczynami nie wiem od kiedy tak tutaj siedzę. Ale wiem, że wszystko mnie na pewno boli. Ale na szczęście nic dalej nie robią. Ale nie wiemy co planują i gdzie jesteśmy. I to właśnie mnie najbardziej dobija, ponieważ na pewno mają jakiś swój cel. I trzeba było najlepiej się dowiedzieć jaki. Ale wiem, że coś się dzieje. Ale nie wiem właśnie co.
Perspektywa Leona
Od trzech dni torturuję panie. A te nadal milczą. Co ja z nimi mam. Najgorsze jest to,, że nie wiem co tamci planują jeśli chodzi o odbicie pań. I to może wtedy popsuć moje plany wobec młodszego Zabiniego. Mam tylko nadzieje, że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z moim planem. Chociaż zacząłem to powoli wątpić, ponieważ dobrze wiem na co ich stać. I mogą mnie i resztę zaskoczyć.
Perspektywa Harry'ego
Z samego rana poinformowałem swojego brata o swoich przepuszczeniach. Przez ten cały czas Draco znajdował się koło mnie. Aby dowiedzieć się co Steve podejmie. Na co ten, że przeniesiemy się do kryjówki i tam z nami zostaną Bliźniacy. Na co my skinęliśmy głową i wróciliśmy do przerwanych zajęć. A ja dobrze wiedziałem, że za chwile zawoła bliźniakom aby ich poinformować. A ja udałem się do młodego, ponieważ się obudził. A Draco poszedł ze mną. A ja dobrze wiedziałem, że ten chce ze mną rozmawiać. Po chwili drzwi się zamknęły i zajęliśmy we trójkę miejsce na łóżku a młody nas obserwował.
Rozmowa
Draco: musimy porozmawiać
Harry: o czym
Draco: tylko powiedź prawdy
Harry: dobrze
Draco: chciałbyś udać się z nim
Harry: kiedyś może bym się udał od razu, ale teraz jak jestem ojcem już nie
Draco: rozumiem
Harry: chociaż gdy takie myśli mi chodzą po głowie to wtedy patrzę na młodego albo na brzuch
Draco: no to się cieszę
Harry: wiem
Draco: coś jeszcze
Harry: nie
Draco: no to dobrze
Harry: wiem
koniec rozmowy
Perspektywa Steve
Po rozmowie z młodym i Draco poprosiłem bliźniaków. Ci od razu się zgodzili. Ale poinformowali mnie, że muszą o tym poinformować swoich chłopaków. Aby ci wiedzieli. Na co ja ich odesłałem. Wtedy też pojawił się Blaise. Który był ciekawy o co chodzi. To mu wyznałem. I wróciłem do przerwanego zajęcia. Chociaż było ono niestety nudne. Ale musiałem to w końcu skończyć. A jak, tak dalej pójdzie to skończę dopiero jutro.
Perspektywa Dracona
Po rozmowie i spędzonym czasie ze swoim chłopakiem. I udaliśmy się do jadalni. Aby zjeść kolację. A jutro mieliśmy w końcu zacząć działać. Mam tylko nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Chociaż nie wiem jak panie będą funkcjonował. Z tymi myślami poszedłem właśnie spać