Perspektywa Hermiona
Wraz z dziewczynami byłam wściekła na chłopaków. To przez nich nie mogłam odwiedzić swojego przyjaciela i dowiedzieć się jak ten się czuje. Za karę dowiemy się dopiero jutro. Panowie bronią się, że to jest też nasza wina. Za co uderzyłyśmy ich poduszkami i od razu zmienili zdanie a ja z dziewczynami miałam z tego powodu satysfakcję.
Perspektywa Blaise
Po jakimś czasie mieliśmy wyjść z sali gdzie leży Orion, ponieważ przyszedł lekarz aby go zbadać. Kiedy mój bratanek zauważył, że z zostawiamy jego tatę samego to zaczął płakać. A lekarz był zaskoczony. Na co ja, że jest tak cały czas gdy mój brat trafił do szpitala. I takim sposobem lekarz pozwolił aby mój bratanek został ze swoim ojcem. Jak to usłyszał to od razu przestał płakać. A ja byłem szczęśliwa jak jeszcze nigdy, ponieważ ten przestał płakać i będzie cisza, a reszta się śmiała z mojej miny. Ale co się dziwić.
Perspektywa Steve
Gdy wraz z innymi czekałem na jakieś wiadomości to zadzwonił do mnie jeden z moich kuzynów który miał dla nas nie ciekawe wiadomości. Okazało się, że Piers w końcu wyznał Dudley'owie gdzie my się wyprowadziliśmy a zrobił to specjalnie aby go jak zawsze zdenerwować. Co mu się na prawdę udało. Ale co się dziwić. Jak zawsze może być jeszcze bardziej wesoło. Jestem ciekawy jak ten zareagował. Ale tego już się nie dowiem. Ale dowiedziałem się, że ten był wściekły po tych wiadomościach. A ja dobrze wiedziałem, że na pewno mogło być wesoło. Gdy skończyłem rozmawiać, to akurat wyszedł lekarz informując nas, że młody dopiero za tydzień przyjdzie a Stefan za nim poszedł aby z nim o czymś porozmawiać.
Perspektywa Stefana
Podszedłem do lekarza z pytaniem czy Draco mógł wraz z synem być przy Orionie. Chociaż wiedziałem, że ten może się nie zgodzić. Ale jakoś się dał przekonać. Co mnie ucieszyło, ponieważ podejrzewałem, że przez całą noc młody mógł by dawać nam koncert. A tego nie chcę a tak. będzie na pewno cichy jak zawsze gdy widzi swojego ojca. Gdy wszedłem to poinformowałem o tym resztę. I do nich dopiero wtedy dotarło co by się działo w posiadłości.
Perspektywa Oriona
Gdy mój kuzyn oznajmił, że Draco z naszym synem zostaje w szpitalu. To zapytałem się co ten wyprawiał, że podjęli taką decyzję. Gdy mi wyznali to spojrzałem na synka. Który wyglądał jakby nie wiedział o czym ci mówili. A tamci się załamali. A ja nie mogłem ze śmiechu z tego powodu. Po jakimś czasie tamci wyszli a ja zostałem ze swoim synkiem i Draconem. I mogliśmy do kończyć rozmowę. Dobrze wiedziałem, że Stefan wiedział o ich przyjeździe. A Neville okłamywał mnie co do ich miejsca pobytu. Z takimi myślami poszedłem spać.