»»-☆->🏖 Wakacje VI 🏖 <-☆-««

103 6 16
                                    

🆂🅷🅸🆁🅾

-Ciekawe czemu tak wcześnie wyjeżdżamy, mieliśmy być na campingu jeszcze 4 dni, - westchnęła Mayumi,

-Nie cieszysz się że jedziemy do Okinawy? Z resztą ten camping się już trochę nudził, robiliśmy tam non stop te same rzeczy, - odparł Akihiko,

-No niby tak ale ja chciałam jeszcze popływać w jeziorze i iść na grzybki, na campingu naprawdę można robić wiele ciekawych rzeczy poza robieniem ogniska oraz pieczenia kiełbasek i pianek, - westchnęła Mayumi,

-W Okinawie porobimy wiele ciekawych rzeczy, ciekawi mnie ten hotel... Bo to chyba nie jest publiczny co nie? - zapytałem się moich towarzyszy,

-Wątpie byśmy przebywali w hotelu publicznym, narobili byśmy wstydu, więc pewnie dyrektor wynajął jakiś hotel dla dużych grup ludzi czy coś takiego, - odpowiedział Akihiko,

-Pewnie tak, ciekawe czy będą jakieś atrakcje w hotelu... - rozmyślała Mayumi,

-Ja chciałbym basen z jacuzzi i zjeżdżalnią, - powiedziałem,

-Basen byłby fajny, ale ja bym chciała jakieś sporty wodne, fajnie by było popływać na desce albo skuterze,

-Nawet fajnie by było, ja bym chciał jeszcze iść na miasto. W ogóle Nagisa ma wkrótce urodziny, przydałoby się coś dla niego uszykować, - wspomniałem,

-Myślisz że by się udało mu wręczyć prezent? Karma go pewnie gdzieś zabierze na cały dzień a pod koniec dnia mu się o- -zakryłem usta Mayumi ręką gdyż Nagisa się do nas zbliżał, -O... Hej Nagisa-sensei, heheheh...

-Cześć dzieciaki, o czym ciekawym rozmawiacie? - zapytał się Nagisa uśmiechając się do nas,

-A o niczym wielkim... Po prostu rozmyślamy na temat tego co zrobimy gdy będziemy na miejscu... - powiedziałem,

-Rozumiem, na pewno będzie dużo atrakcji, nawet mam dla was pare niespodzianek o których dowiecie się na miejscu,

-Naprawdę? To w takim razie nie możemy się już doczekać! - powiedziała podekscytowana Mayumi,

-Na pewno się z tych atrakcji ucieszycie, to ja już wracam na przód a wy bawcie sie dobrze podczas jazdy,

-Dziękujemy i nawzajem, - odezwał się Akihiko a potem Nagisa poszedł,

-Mayumi uważaj kiedy o tym mówisz, jeszcze chwila i by się o wszystkim dowiedział, - powiedziałem dając Mayumi małego pstryczka,

-Ej! No przepraszam no, teraz będę uważać,

-Jesteście głodni? - zapytał się Akihiko,

-A co tam masz? - spytała się zaciekawiona Mayumi,

-Dużo dobrych rzeczy, chipsy, ciastka, mochi... - wymieniał Akihiko,

-To ja poproszę mochi, - powiedziała Mayumi wyciągając ręce w stronę Akihiko,

-A ty Shiro, chcesz coś? - zapytał mnie Akihiko dawając Mayumi jej ukochane mochi,

-Ja na razie nie jestem głodny, zastanawiam się co zrobić na urodziny Nagisy... Znam go pare miesięcy a wciąż nie wiem co lubi,

-Naszego sekretarza, rzecz jasna heheheh, - zażartowała Mayumi,

-No to ja wiem, ale chodzi mi o jakąś rzecz którą mógłbym mu dać,

-A nie lepiej zaprosić go na obiad do jakiejś restauracji czy coś? Zawsze lepsze jest spędzanie czasu z jubilatem niż danie mu jakiejś rzeczy. Na pewno mu się zrobi miło na sercu że o nim pamiętasz, - powiedział Akihiko,

Karmagisa - od znajomych do miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz