15. Bidulka

2.5K 132 97
                                    

Dzień dobry 🥳

Na sam początek chciałbym was zapytać jak myślicie o kim będzie nowa książka, którą planuje (oczywiście jak skończę tą) lub o kim wy chcielibyście zobaczyć?

Może dzięki waszym odpowiedziom pomyślę jeszcze nad innym bohaterem 🤷🏼‍♀️

Jak zwykle proszę was o głosy i komentarze dla zasięgu (🙏🏼 ), a teraz zapraszam do czytania 🙌🏼

Miłego dnia ❤️

Buziaki 💋

§§§

Luty 2023

Pov: Via
Dziś jest sobota. Ja po raz pierwszy od bardzo długiego czasu wyjdę na imprezę, a moi chłopacy zostaną sami w domu.

Dodatkowo odciągnąłem mleko dla młodego na kilka karmień, więc prawdopodobnie dziś również będę piła, a z moją półtoraroczną przerwą od tego może być ciężko jutro.

Ale na razie nie myślę o kacu, ani niczym takim, bo muszę dać małemu obiadek, a następnie idziemy na spacer i po Janka do nobocoto, bo siedzi tam od rana.

~~~

- Dobre? - zapytam, gdy Oluś bawił się czystą łyżeczką, a w buzi miał łosia, którego podajemy mu od jakiegoś czasu.

Jednak oprócz mięsa i ryb mały 100 razy bardziej woli warzywa i owoce, dlatego do dzisiejszego obiadku został też purée z marchewki.

~~~

Po jedzeniu mały zaczął raczkować po całym mieszkaniu, a ja szybko ubrałam się i pomalowałam, a następnie przygotowałam Olka do wyjścia i razem wyszliśmy na dwór.

Pod blokiem jeszcze poprawiłam kombinezon małego i czapeczkę, bo mamy luty i na dworze jest trochę śniegu, ale powietrze nie jest jakoś mroźne, więc idelana pogoda na spacer.

~~~

Mały śpi, dlatego ostrożnie weszłam do studia i odpięłam go, a następnie zostawiłam w swoim pokoju i poszłam do Walczuka.

- Siema. - powiedziałam i przytuliłam Janka.

- Ooo... cześć myszko. - chłopak dał mi buziaka, a następnie przytuliłam się też z Walczukiem.

- Gdzie dziecko zostawiłaś?

- U mnie śpi.

- Masz zimny nosek. - Janek cmoknął mnie w niego i przytulił do siebie.

- No ponad godzinę spacerowałam z młodym, więc trochę zmarzłam.

- Zrobić Ci herbatę? - zapytał Walczuk wstając.

- Możesz.

- Janek?

- Ja dziękuję.

Janusz zostawił nas teraz samych, a ja usiadłam na jego fortelu i sprawdziłam co robi.

- Nagrywaliście coś?

- Tak.

- Co?

- Był Matczak i coś tam dla niego.

- A Ty nie?

- Nie, ja tylko z nimi siedzę.

- Yhym...

- W ogóle to... - Janek obrócił fotel i przyciągnął go do siebie - Dziś jak pójdziesz z Laurą to wpadnie do nas Michałek, okej?

- Okej, ale nie zróbcie mu nic.

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz