26. Cześć mały

2.1K 122 132
                                    

Dzień dobry 🥳

Na wasze prośby wstawiam rozdział, dlatego mam nadzieję, że się ucieszycie 🌷

Dodatkowo fajnie by było gdyby każdy kto czyta skomentował i zagłosował, bo dla was to kilka sekund, które mogą mi dużo dać 😎

Z góry dziękuję ❤️

Miłego wieczoru 😫

Buziaki 💋

§§§

Sierpień 2024

Pov: Via
Dzisiaj to Krakowa przyjdzie moja siostra i zostanie u nas na tydzień, dlatego nie mogę się już doczekać.

Teraz jest poranek. Jasiu śpi, bo wrócił późno z koncertu, a ja robię właśnie śniadanie dla siebie i Olka, a następnie zawożę małego do żłobka.

~~~

Gdy ułożyłam mini kanapeczki na talerzyk Juniora położyłam go na stole i ruszyłam na górę, aby obudzić Aleksandra.

- Skarbie... - zaczęłam głaskać jego policzek - Wstajemy już.

- Nie...

- Pani Milenka już czeka na Ciebie to musisz wstać.

Oluś otworzyły teraz oczy, a ja od razu dałam mu buziaka w czoło.

- Jedzemy jus?

- Najpierw śniadanko skarbie, potem ubranka i pojedziemy.

- Och... - westchnął i przytulił mnie.

- Jak się spało?

- Dobze.

- Jesteś głodny?

- Tiak.

- W takim razie chodźmy już.

- A siusiu?

- Siusiu też pójdziemy, ale na dużą toaletę, okej?

- Tia!

~~~

Oluś je już swoje śniadanko, a ja sprzątam kuchnię, bo po wczorajszym obiedzie, jakim było spagetti mam całą ubrudzoną ścianę i płytę.

Dodatkowo mój synek wczoraj zaczął rysować po ścianach kredkami, więc jeszcze to muszę posprzątać.

Oczywiście wiem, że mogłabym mu tego zabronić, ale dzięki temu mogłam obejrzeć kilka odcinków serialu.

Poza tym Oluś był taki zajęty tym, że w ogóle nic nie odwracało jego uwagi, więc stwierdziłam, że nie będę mu przerywała.

I wiem, że mamy nowy dom i świeżo pomalowane ściany, ale specjalnie na takie okazje wybraliśmy z Jasiem takie farby, aby w razie takich wypadków nie martwić się o to.

- Jus. - powiedział Aleksander i pokazał mi pusty talerzyk.

- Napij się jeszcze i idziemy do góry, dobrze?

- Dobze. - odpowiedział i napił się wody ze swojego bidonu.

Następnie wzięłam małego na ręce i poszłam z nim do jego pokoju, gdzie leżały już ubranka, które wybrałam wieczorem.

~~~

- A dzie tata? - zapytał Olek, gdy mieliśmy schodzić już do auta.

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz