No elo 🥳
Ostatni rozdział przyjął się naprawdę dobrze, więc wstawiam kolejny 🥰
Mam nadzieję, że wam się spodoba 🤩
Teraz życzę wam dobrej nocy 🥺
Do następnego, buziaki ❤️
§§§
Kwiecień 2026
Pov: Via
Dziś wieczorem do domu ma wrócić Jan, a ja planuje powiedzieć mu o ciąży. Teraz mamy poranek. Jestem sama w domu, bo Olek pojechał na noc do Ani i Mikołaja, dzięki czemu wczorajszy wieczór mogłam spędzić na spokojnie myśląc o naszej przyszłości.Dzisiaj dodatkowo wybił mi też 10 tydzień ciąży, a razem z nim mam nawet już duży brzuszek, bo z Olkiem w tym czasie byłam jeszcze płaska.
~~~
Właśnie wstałam z łóżka i prawie nie wytrzymałam z wymiotami, ale całe szczęście udało mi się dość do toalety i zwrócić wszystko.
Coraz bardziej męczą mnie te mdłości, ale cóż... uroki ciąży.
Gdy już skoczyłam wskoczyłam szybko pod prysznic i będąc jeszcze w ręczniku zabrałam sobie delikatny makijaż, bo mimo słabego samopoczucia chcę spędzić ten dzień aktywnie.
Obiecałam dziś Olkowi, że pójdziemy razem na bawialnię, w dodatkowo powiedziałam, że podjedziemy do maka, dlatego muszę spełnić te obietnice.
Poza tym chcę iść na małe zakupy, bo mam w planach kupić jakieś skarpetki lub buciki, które będą stały w naszej sypialni, gdy powiem Janowi o ciąży.
~~~
Przed chwilą posprzątałam w domu, a teraz jadę do siostry Jasia, aby odebrać Olka, a poza tym na herbatkę, bo znając małego pewnie nie będzie chciał od razu jechać.
~~~
- Mama! - rozdarł się Aleksander, gdy weszłam do mieszkania Ani.
- No cześć skarbie.
- Klala zlobiła siusiu, wies?
- No teraz już wiem misiu.
- Cesc. - powiedziała owa dziewczynka, dlatego dałam jej buziaka w główkę.
- Cześć mała.
- A wies Klalcia, że ja bede miał dzidzie?
Młoda tylko pokiwała główką na "nie", a Olek dał mi buziaka w brzuszek.
- Cieszysz się, że będzie maluszek? - zapytała Ania, gdy przyniosła mi herbatę do salonu.
- Tiak.
- A chciałbyś siostrę czy brata?
- Siostle.
- I myślisz, że będzie?
- Jak nie to jesce jedna bedzie dzidzia.
Na to Anka zaśmiała się, a mały pobiegł do pokoju Klary, w którym wspólnie bawili się.
- Janek jeszcze nie wie, nie?
- Nie, ale dziś mu powiem.
- Na pewno się ucieszy.
- No mam taką nadzieję.
~~~
Jesteśmy z Aleksandrem właśnie na sali zabaw, gdzie on bawi się z innymi dziećmi, a ja mam czas na pracę przy komputerze, bo mam tego dość dużo.
CZYTASZ
Układanka 2 || Jan-rapowanie
FanfictionDruga część "Układanki", w której życie Olivkii i Jana zmieni się o 180° Zapraszam serdecznie ;3 Początek w pierwszej części na profilu Koniec: 14.11.2021