Dobry wieczór ❤️
Jak wam minął dzień?
Jeszcze zanim przejdziecie do czytania zachęcam do komentowania i głosowania, bo jeżeli dobijecie 90 ⭐ być może pojawi się jeszcze jeden rozdział w weekend 🥳
Miłej nocy 💋
Buziaki 🌷
§§§
Maj 2023
Pov: Via
Mamy właśnie trzeci tydzień naszej podróży poślubnej, czyli jesteśmy od kilku dni w Miami.Teraz mamy poranek. Chłopacy śpią, a mnie obudził okropny ból brzucha, dlatego wstałam i poszłam do toalety, a w jej zobaczyłam coś, czego kompletnie mi nie brakowało od prawie dwóch lat.
Okres.
Oczywiście zabrałam ze sobą kilka tamponów i podpasek w razie czego, dlatego włożyłam w siebie co miałam i poszłam się przebrać, bo zdecydowanie moja piżama nie nadawała się już do noszenia.
Gdy byłam już w dresach i topie zaczęłam szukać w kosmetyczkach i apteczce leków przeciwbólowych, ale robiłam to tak głośno, że przy okazji obudziłam Jana.
- Która godzina? - zapytał zaspany.
- 6:04. - rzuciłam i przeszłam do innych toreb.
- Dlaczego nie śpisz?
- Bo szukam tabletek. Wiesz gdzie są?
- Wzięłaś ostatnią jak Cię ostatnio bolała głowa, a co?
Gówno.
- Brzuch mnie napierdala, zaplamiłam całą piżamę, a na dodatek nie ma tych jebanych tablelek.
- Dlaczego zaplamiłaś piżamę?
- Bo dostałam okres! - krzyknęłam na niego.
- O kurwa. - skomentował i wstał z łóżka.
- Fajnie pocieszenie.
- A masz przynajmniej tu tampony czy muszę iść do sklepu?
- Kilka mam, ale leci ze mnie takie morze czerwone, że to nie starczy... poza tym na razie wszystko jest zamknięte chyba, więc nigdzie nie pójdziesz.
- Coś ogarnę. Na razie połóż się jeszcze myszko, a ja się ubiorę i skoczę po tabletki i tampony.
- Zrobisz to dla mnie?
- No oczywiście. - chłopak złączył nasze usta - 20 minut i jestem w powrotem.
- No okej. Dziękuję. - powiedziałam dając mu buziaka.
- Nie masz za co.
~~~
Pov: Janek
Udało mi się kupić właśnie mocne tabletki i tampony, dlatego wracam już z nimi do Olivkii, która pewnie zwija się z bólu.~~~
Gdy wyszedłem do pokoju zobaczyłem młodą, która jak wspomniałem zwija się okropnie z bólu, dlatego od razu podałem jej tabletki i wodę.
- Dziękuję misiek. - powiedziała popijając wodę.
- Za chwilę mały się obudzi. Będziesz w stanie to nakarmić czy zrobić mleko z proszku?
- Postaram się mu dać, ale wiesz, że już mam mało pokarmu...
- To mu zrobię, co?
- No to zrób. - rzuciła, dlatego wstałem i zrobiłem mleko, które co jakiś czas mu podajemy, a gdy skoczyłem idealnie Aleksander się obudził.
CZYTASZ
Układanka 2 || Jan-rapowanie
FanfictionDruga część "Układanki", w której życie Olivkii i Jana zmieni się o 180° Zapraszam serdecznie ;3 Początek w pierwszej części na profilu Koniec: 14.11.2021