Epilog I

2K 113 337
                                    

Dobry wieczór 😻

Nie było mnie tu zaledwie tydzień, a stęskniłam się za wami w chuj ❤️

Jak pisałam na tablicy dziś Jasiek skończył 23 lata, dzięki czemu wstawiam epilog 🥰

Dodatkowo nie wiem jak życzę mu wszystkiego najlepszego, a słuchając "Terminalu" poryczałam się 😩❤️

Kocham chłopa, serio!!!!

Mam nadzieję, że wam się spodoba, a na dodatek czekam na wasze komentarze odnoście niektórych sytuacji 😩

Buziaki 💋

§§§

Kwiecień 2030

Pov: Aleksander
Poczułem właśnie ciężar na swoim brzuchu, dlatego otworzyłem oczy i zobaczyłem Marysię, która leży se smoczkiem w buźce na mnie.

- Idź sobie. - rzuciłem do niej.

- Ne. - odpowiedziała i przytuliła mnie.

- Idź do mamy, no...

- Mama śi.

- To Ty też idź spać.

- Olo... - siostra zaczęła bawić się moimi loczkami, więc przytuliłem ją i dałem buziaka w czoło.

- Marysia jest sobota, idź sobie.

- A oć z mną.

- Nie. Ty masz swój pokój, a ja swój.

- Olo...

Uległem jej i zgodziłem się iść z nią od niej. Marynia mimo, że ma już 3 latka to cały czas chce żebym z nią spał, więc co weekend przychodzi i mnie budzi.

- Cii... - mała pokazała mi paluszkiem, abym był cicho, bo przechodźmy właśnie obok sypialni rodziców.

W niej tatuś śpi, a przy okazji tuli mamusie, która również śpi.

W pokoju siostra położyła się do swojego łóżka, a ja obok niej i przytuliłem, bo Marynia uwielbia być obtulona z każdej strony.

~~~

- Oluś. - Marysia włożyła mi paluszki do nosa, dlatego otworzyłem oczy.

- Co?

- Zobimy mamie niespodziake?

- Jaką?

- Śadanko.

- Możemy.

- To cho.

Następnie cichutko zeszliśmy na dół, gdzie zabrałem się za robienie rodzicom płatków, bo mimo że mam 8 lat to mama nie pozwala mi samamu dotykać noży, dlatego zostało tylko to.

~~~

Usłyszeliśmy właśnie, że ktoś schodzi na dół, dlatego postawiłem miseczki na stole i spojrzeliśmy na mamę, która w piżamce stała na schodach.

- Co robicie?

- Nic. - powiedziałem cicho.

- Na pewno?

- Idź sobie jeszcze do łóżka, co?

- Ale chciałam się z wami przywitać.

Oczywiście z siostrą od razu podeszliśmy do mamy, która dała nam buziaka, a następnie ruszyła z powrotem na górę.

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz