38. Jesteście cudowni

1.8K 132 89
                                    

Dzień dobry v2 🥳

Dziś dość szybko udało wam się wbić 65 ⭐ za co bardzo dziękuję ❤️

Jak powiedziałam wstawiłam kolejny rozdział 🥺

Miłej niedzieli 🙏🏼

Buziaki 💋

§§§

Ten rozdział to kontynuacja poprzedniego.

Pov: Via
-Siemka. - powiedziałam wchodząc i dałam Janowi buziaka.

- Myślałem, że już się zgubiłaś.

- Dlaczego?

- Stoję tu od pół godziny, a Ty cały czas mi piszesz, że już idziesz.

- Jeszcze musiałam zdjęcia zrobić i w ogóle...

- A pokaż pazurki.

Oczywiście od razu wystawiłam przed siebie swoje ręce, a Janek zaczął się im przyglądać.

- Ładne.

- Wiem.

- Będzie drapu wieczorem?

- Nic nie obiecuję.

- A jak ładnie poproszę?

- Pomyślimy jeszcze.

- Okej. - zaśmiał się i sięgnął do tyłu - To dla Ciebie skarbie. - powiedziała podając mi bukiet kwiatów.

- Dziękuję.

Następnie złączyłam nasze usta i spojrzałam się na piękne goździki.

- Chciałem Ci je dać dopiero wieczorem, ale nie mogłem tyle czekać.

- Kochany...

- I zamówiłem dla Ciebie specjalnie goździki.

- Piękne są.

- Dla Ciebie muszą być. - zaśmiał się.

- Jedziemy już po małego?

- Tak, tak.

Po chwili jeździliśmy już ulicami Krakowa, a Jan jak prawie zawsze trzymał swoją dłoń na moim udzie.

- Kupiłeś wszystko co było na liście?

- Tak.

- To się cieszę.

- Dodatkowo wziąłem dla małego nowy zestaw lego.

- Jasiek my już nie mamy gdzie tego chować...

- Ale był taki, którego jeszcze nie mamy. Poza tym żałujesz mu?

- No nie, ale my nie możemy go rozpieszczać tak.

- Przecież to tylko klocki, więc spokojnie.

- No nie wiem misiek.

- Ale ja wiem.

~~~

W żłobku pani dała nam jeszcze kilka rysunków małego, a następnie już z naszym synkiem wyszliśmy z budynku i trzymając małego za rączki udaliśmy się do auta.

- Mamo...

- Co jest skarbie?

- Mas dużo pienionsków?

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz