Dzień dobry v2 🥳
Dziś dość szybko udało wam się wbić 65 ⭐ za co bardzo dziękuję ❤️
Jak powiedziałam wstawiłam kolejny rozdział 🥺
Miłej niedzieli 🙏🏼
Buziaki 💋
§§§
Ten rozdział to kontynuacja poprzedniego.
Pov: Via
-Siemka. - powiedziałam wchodząc i dałam Janowi buziaka.- Myślałem, że już się zgubiłaś.
- Dlaczego?
- Stoję tu od pół godziny, a Ty cały czas mi piszesz, że już idziesz.
- Jeszcze musiałam zdjęcia zrobić i w ogóle...
- A pokaż pazurki.
Oczywiście od razu wystawiłam przed siebie swoje ręce, a Janek zaczął się im przyglądać.
- Ładne.
- Wiem.
- Będzie drapu wieczorem?
- Nic nie obiecuję.
- A jak ładnie poproszę?
- Pomyślimy jeszcze.
- Okej. - zaśmiał się i sięgnął do tyłu - To dla Ciebie skarbie. - powiedziała podając mi bukiet kwiatów.
- Dziękuję.
Następnie złączyłam nasze usta i spojrzałam się na piękne goździki.
- Chciałem Ci je dać dopiero wieczorem, ale nie mogłem tyle czekać.
- Kochany...
- I zamówiłem dla Ciebie specjalnie goździki.
- Piękne są.
- Dla Ciebie muszą być. - zaśmiał się.
- Jedziemy już po małego?
- Tak, tak.
Po chwili jeździliśmy już ulicami Krakowa, a Jan jak prawie zawsze trzymał swoją dłoń na moim udzie.
- Kupiłeś wszystko co było na liście?
- Tak.
- To się cieszę.
- Dodatkowo wziąłem dla małego nowy zestaw lego.
- Jasiek my już nie mamy gdzie tego chować...
- Ale był taki, którego jeszcze nie mamy. Poza tym żałujesz mu?
- No nie, ale my nie możemy go rozpieszczać tak.
- Przecież to tylko klocki, więc spokojnie.
- No nie wiem misiek.
- Ale ja wiem.
~~~
W żłobku pani dała nam jeszcze kilka rysunków małego, a następnie już z naszym synkiem wyszliśmy z budynku i trzymając małego za rączki udaliśmy się do auta.
- Mamo...
- Co jest skarbie?
- Mas dużo pienionsków?
CZYTASZ
Układanka 2 || Jan-rapowanie
FanfictionDruga część "Układanki", w której życie Olivkii i Jana zmieni się o 180° Zapraszam serdecznie ;3 Początek w pierwszej części na profilu Koniec: 14.11.2021