53. Jak wyglądam?

1.9K 124 235
                                    

Dzień dobry 😽

Jak obiecałam tak wstawiłam 🥳

Mam ogromną nadzieję, że spodoba wam się ten rozdział, a na dodatek fajnie by było gdybyście skomentowali, bo prawdę mówiąc uwielbiam czytać wasze komentarze 🌷🤍

Dodatkowo zachęcam też do głosowania 😙

Miłego dnia ✌🏼

Buziaki 💋

§§§

Czerwiec 2026

Pov: Via
W przyszłym tygodniu Olek skończy 4 latka, co jest dla mnie i Jana bardzo dziwnym uczuciem, bo dopiero co wyszedł z brzuszka, a już jest prawie dorosły.

Jeżeli chodzi też o dorastanie to nasza dzidzia ma już 17 tygodni i jak na ten moment mój brzuszek serio jest duży.

Z tego też powodu przed lub w trakcie dzisiejszego koncertu Jana planujemy podzielić się ze światem niunią, a w zasadzie oczekiwaniem na nią.

~~~

Teraz jest poranek. Janek pojechał załatwić coś na mieście, dlatego jestem w domu tylko z Olkiem, który odsypia nockę.

Może to dziwnie zabrzmi, że odsypia nockę, ale dzisiejsza noc była okropna dla nas wszystkich, bo Aleksander budził się dosłownie co godzinę z płaczem.

Nad ranem powiedział nam tylko, że jak spał to były duże słoniki, które próbowały zjeść jego jajo niespodziankę, a na następnie, gdy Chase (z psiego patrolu) chciał mu oddać jajko przyszedł zły pan i krzyczał.

Brzmi to co najmniej śmiesznie, ale Oluś jest jeszcze dzieckiem, a takie sny, a w koszmary to coś co się zdarza nie raz.

Oczywiście, gdy obudził się po raz 4 z wybuchem płaczu Jan wziął go do nas, gdzie był już spokojnieszy, ale nadal co godzinę słyszałam tylko "mama... spis?"

Teraz już na całe szczęście zasnął przytulony do mojego brzuszka, dlatego Janek, gdy był jeszcze w domu podał mi laptopa i ja odpowiadam sobie na maile, a Oluś śpi.

~~~

- Wyspany? - zapytałam, gdy mały zaczął przecierać swoje oczka, a następnie ziewnął.

- Tiak.

- To najważniejsze skarbie.

Następnie Oluś dał mi buziaka w brzuszek i przytulił się do mojej szyi, dlatego również go przytuliłam i dałam kilka buziaków.

- Gdzie tatuś?

- Pojechał coś załatwić.

- Yhym... a idziemy amku?

- A co byś chciał?

- Torie.

- Wrapika mam Ci zrobić?

- Tiak.

- Nie wiem czy jeszcze mamy niuniu, ale jak będzie to Ci zrobię.

- Oki. - wymruczał i wtulił się w poduszkę Jasia.

- Chcesz sobie jeszcze poleżeć, a ja Ci zrobię?

- A moge baje...?

- Możesz.

- Dziekuje! - rzucił i dał mi buziaka, po czym wrócił do leżenia.

~~~

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz