Układanka 2 || Jan-rapowanie

51. O kurwa!

Dzień dobry 😽

Co tam u was?

Jeszcze na samym początku chciałbym podziękować wam za zasięgi, które od dawna nie były takie dobre 😻

Teraz życzę wam jeszcze miłego dnia i weekendu 😽

Buziaki 🥳

§§§

Maj 2026

Pov: Via
Jestem właśnie w 13 tygodniu ciąży, a co za tym idzie skończył mi się pierwszy trymestr i dzięki Bogu już codziennie rano nie wymiotuję.

Dokładnie od pierwszego dnia 12 tygodnia czuję się jak nowonarodzona, dlatego dziękuję mojej dzidzi, że w tej sposób przechodzimy ciążę.

Kolejną rzeczą, która nie była tak szybko przy Olku to to, że mój brzuch kompletnie nie wygląda na 13 tydzień, a na minimum 17.

Dosłownie teraz jest mi jeszcze trudniej ukryć ciążę, dlatego mój instagram, a w szczególności instastory świeci pustkami.

Dodatkowo za chwilę jedziemy odebrać wyniki badań z płcią dzidzi, bo po namowach Janka i pani doktor zgodziłam się na specjalne badania.

Co ciekawe tuż po nich jedziemy z Janem na weekend do Warszawy, a przy okazji pochwalimy się wszystkim stamtąd naszym małym cudem.

~~~

- Będziesz grzeczny u babci, tak? - zapytałam małego, gdy odprowadzaliśmy go do przedszkola.

- Tiak.

- I jak zadzwoni do Ciebie tatuś to pamiętasz co masz robić?

- Tiak.

- W takim razie idź z tatusiem do pani, a ja pójdę do auta, bo już troszeczkę zimo.

- A moge jesce buzi dzidzi?

- Możesz skarbie.

Olek jeszcze kilka razy cmoknął mój brzuszek, a potem mnie i ruszyli z Jasiem do środka.

Ja w międzyczasie wróciłam do auta i usiadłam się wygodnie, bo teraz jeszcze tylko po badania i kierunek Warszawa.

~~~

- Otwieramy? - zapytał Janek, który był odebrać kopertę z płcią malucha.

- Nie.

- Czemu?

- Bo się boję, że będzie chłopiec...

- No co Ty... dziewczynka 100%.

- No to otwieraj.