7. Pamiętaj

2.5K 157 41
                                    

Dobry wieczór ❤️

Nie wiem o której to widzicie, ale jutro do 16 nie wchodzę w ogóle na wattpada z powodu szkoły (🙄), dlatego fajnie by było gdyby każdy kto czyta zagłosował i skomentował, a ja zobaczę ile będzie powiadomień 🥰

Dodatkowo jeżeli będzie ich dużo to wstawię coś jeszcze, dlatego zachęcam 😎

Więcej nie przedłużam, miłej nocy 🥳

§§§

Listopad 2022

Pov: Janek
Jesteśmy właśnie na lotnisku w strefie bezcłowej. Za chwilę Aleksander odbędzie swoją pierwszą podróż samolotem, a już za mniej więcej sześć godzin będziemy w Dubaju.

Ten wyjazd jest prezentem od Olivkii i małego na moje 24 urodziny, a fakt, że lecimy do miejsca, gdzie średnia temperatura to 30° strasznie mnie zadowala.

Tym razem znów lecimy klasą biznes, ale my już w sumie to tego przywykliśmy. Poza tym z maluchem jest to spore ułatwienie, bo nie trzeba będzie przepychać się.

Dodatkowo mamy też lot nocno/wieczorny, więc liczymy, że Junior będzie spał, a co za tym idzie my też.

- Jasiek mogę usiąść? - zapytała Olivka, która chwilę temu stwierdziła, że postoi, ale chyba trzymanie małego w nosiedle, które nosi na klatce piersiowej nie jest zbyt lekkie.

- No oczywiście. - wstałem i wpuściłem młodą - Mówiłem, że ja mogę mieć go, a nie ty się upierasz...

- Ale on u mnie na cyckach leży wygodnie, a u Ciebie nie miałby gdzie.

- Och...

~~~

Jesteśmy już w samolocie. Dzięki temu, że lecimy z małym siedzimy na przodzie, a przed naszymi fotelami jest rozkładane łóżeczko.

Jednak Oluś woli to razy bardziej tulić się do Olivkii, więc na razie tam nie wkładamy. Poza tym jeszcze nie wylecieliśmy, dlatego mały musi być na naszych kolanach.

~~~

Pov: Via
Przed chwilą zaczął się lot, a moje dzieciątko zasnęło na moich rękach, dlatego Janek zrobił nam szybkie zdjęcie dopóki na zewnątrz jest jasno, a następnie na moje życzenie obniżył mi trochę fotel i razem z młodym chilluje sobie.

- Włączyć Ci jakiś film? - zapytał chłopak.

- Nie, dziękuję.

- A podać coś?

- Nie misiek, dziękuję.

- W takim razie mów jak coś, okej?

- Oki... a w zasadzie mam jedną prośbę.

- Słucham?

- Buzi.

Jasiek oczywiście złączył nasze usta, a następnie uśmiechnął się do mnie i sam włączył sobie film.

~~~

Lecimy już chyba drugą godzinę. Przed chwilą Aleksander się obudził, a teraz na zmianę z Jasiem bawimy się z nim i przytulamy, ale w miarę cicho, bo parę osób śpi.

- Pójdziesz zmienić mu pieluszkę? - zapytałam Jana, gdy Olek po chwili prężenia się odetchnął z ulgą.

- Ja zawsze muszę iść do dwójki...

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz