Epilog IV

1.9K 102 385
                                    

Cześć!

z racji tego, że wybiło nam 200 tysięcy wyświetleń pod "Układanką" postanowiłam zrobić wam już na pewno ostatni epilog <3

cieszę się strasznie, że moja książka osiągnęła aż tyle, ale pamiętajcie, że to wszystko dzięki wam :3

kocham was i  dziękuję za wszystko!

kocham was i  dziękuję za wszystko!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

§§§

na samym początku chciałbym zaznaczyć, że będzie to rozdział pisany w innym stylu niż pond 200 poprzednich i bardzo bym prosiła, żebyście najpierw przeczytali pierwszy rozdział pt. "Oto ja.", a następnie wrócili tu :3

~~~

Życie jest naprawdę zaskakujące. Mając zaledwie 18 lat nie spodziewałam się, że moje będzie akurat tak wyglądało.

Nie liczyłam na wiele dobroci w życiu, ale blondyn, którego poznałam w prawdzonym już od wielu lat przez Julka Poziemskiego nobocoto był, jest i będzie najlepszym czymś, co spotkało mnie w życiu [...]

Ale może od początku... Cześć, jestem Olivka. Właściwie to Olivia Karaś-Pasula, ale w internecie jak i ogólnie w życiu znana bardziej jako Via. Oczywiście całe życie ludzie zadają mi to samo pytanie więc na początku zaznaczę, tak jestem córką Białasa i tak, jestem żoną Jana-rapowanie.

Coś więcej o mnie? Jestem rocznik '00, a więc tak, w tym roku skończę równe 55 lat. Z moją matką jak dobrze wiecie nie mam kontaktu, ale szczycę się tym, że sama jestem wspaniałą mamą, dla niestety już dorosłych dzieci. Aleksander, Marysia i Rozalka to całe moje życie i szczęście ukazane w trzech osobach.

Olek to kopia swojego taty. Tak samo troskliwy o innch... tak samo uparty... tak samo przekochany. Wraz z Anastazją, córką Szymanków wychowują mojego pierwszego wnuka, czyli Stasia i pierwszą wnusię, czyli Olivkę. (tak, moja wnuczka ma imię po mnie!)

Marysia to jak mówią wszyscy kopia mnie. Ja osobiście wiele razy to widziałam, ale jednak z drugiej strony jest ona zupełnie inna niż ja. Co prawda również zajęła się muzyką. Przejęła po mnie moje wszystkie studia, a i sama wybrała się na studia muzyczne, które skończyła jako magister.

Rozalka to w sumie ogromna mieszanka mnie i Jaśka. Tak jak ja chciała w młodości podążać swoimi drogami, ale i również tak jak Janka ciągnęło ją do miasta rodzinnego. Ona wraz ze swoim mężem również wychowują dzieciątko, a mianowicie urodzonego niedawno Antosia.

W tej opowieści nie mogę oczywiście nie wspomnieć o Janie... moim przecudownym mężu, z którym życie nie zawsze było łatwe, ale koniec końców jest najlepsze na świecie.

Mówiąc "nie zawsze było łatwe" nie mam na myśli zwykłych małżeńskich kłótni czy wymiany zdań... kilkanaście lat temu prawię się rozwiedliśmy, mieliśmy wtedy naprawdę zły okres w naszym życiu, ale jak to kiedyś zarapował sam mój mąż "wspólną siłą wiesz, że damy", a damy oczywiście radę.

Układanka 2 || Jan-rapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz