Serdecznie witamy wszystkich cudownych Czytelników Hero in You, zapewne ucieszy Was dzisiejszy rozdział! 💜🤍🖤
WTOREK PO POŁUDNIU:
Od Mój Tlen: O Boże, no, ja wiedziałam, że tak będzie! Mówiłam Ci! MÓWIŁAM!
Od Srebrnooki: Też za tobą tęskniłem, Storm.
Od Mój Tlen: Pfff.
Od Mój Tlen: Nie zmieniaj mi tu tematu, Snow! Dobrze wiesz, o co mi chodzi!
Od Srebrnooki: A Ty znów pufasz.
Od Srebrnooki: I nie, tym razem wyjątkowo nie mam pojęcia, co masz na myśli.
Od Srebrnooki: Ale podoba mi się twoja wiara w moją wszechwiedzę ;)
Od Mój Tlen: Bardzo śmieszne, bardzo.
Od Mój Tlen: No jak to? Nic ci jeszcze nie zaraportowali?
Od Srebrnooki: Okey, to teraz na poważnie, Lavender. Trzy głębokie oddechy i powiedz wreszcie, co się stało?
Od Mój Tlen: O tych twoich durnych ochroniarzy oczywiście!
Od Srebrnooki: Hmm, tak, i co z nimi?
Od Mój Tlen: Natychmiast ich odwołaj! To debile!
Od Srebrnooki: Kochanie, wiesz że nie mogę. Rozmawialiśmy o tym. To dla Twojego dobra i bezpieczeństwa.
Od Mój Tlen: Masz na myśli, że ty mówiłeś, a ja się NIE zgadzałam?
Od Srebrnooki: Jakoś inaczej to zapamiętałem, moja śliczna.
Od Mój Tlen: Czemu mnie to nie dziwi? Grrr!
Od Mój Tlen: I nawet nie próbuj mnie teraz brać pod włos!
Od Srebrnooki: Lav, po prostu powiedz, co się stało? Za kilka minut mam następny wykład, a chcę ci pomóc
Od Mój Tlen: To zlikwiduj tę cholerną armię ochroniarzy!
Od Srebrnooki: Co się stało?
Od Mój Tlen: Nienawidzę ich, to banda idiotów!
Od Srebrnooki: Dlaczego tak uważasz?
Od Mój Tlen: Ten kretyn Carlos znokautował dziś moją koleżankę, na w-fie!
Od Mój Tlen: To znaczy... właściwie... mogłam sama jej najpierw podciąć nogi, ekhm. Więc obie się przewróciłyśmy.
Od Mój Tlen: Ale potem ten dzban RZUCIŁ się na nią i prawie ją rozmazał na boisku!
Od Srebrnooki: Nic ci się nie stało? Jesteś cała?!
Od Mój Tlen: Nic gorszego niż żenujący popis na oczach obu drużyn, cheerleaderek i koszykarzy? Z moim durnym ochroniarzem w roli głównej? To nie (sarkazm).
Od Mój Tlen: Nie wiem, czy Carlos naprawdę myślał, że ona mnie chciała zaatakować, czy testosteron wypalił mu do końca ostatnie szare komórki?!
Od Srebrnooki: Wyjaśnię to.
Od Mój Tlen: Wyjaśnij, bo Nessę Howard zabrało właśnie pogotowie i bardzo się boję, że stało jej się coś poważnego, buuu.
Od Mój Tlen: I że to moja wina...
Od Mój Tlen: I podobno czeka mnie rozmowa u pryncypała, bo moi ochroniarze stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczniów, koniec cytatu.
CZYTASZ
Ice Breaking ✔️
Romance"- Co to znaczy, że 'gdzie i kiedy zechcesz'? - zdenerwowała się Nessa, ale River tylko uśmiechnął się wrednie i zapytał: - Którego słowa nie zrozumiałaś, skarbie? - Dupek! - Owszem. To jak, całujesz i zostajesz? Czy nie całujesz i wychodzisz?" UWA...