14. Czarujące, aczkolwiek toksyczne wyziewy

3.7K 161 712
                                    

Serdecznie witamy wszystkich cudownych Czytelników Hero in You, zapewne ucieszy Was dzisiejszy rozdział! 💜🤍🖤


WTOREK PO POŁUDNIU:

Od Mój Tlen: O Boże, no, ja wiedziałam, że tak będzie! Mówiłam Ci! MÓWIŁAM!

Od Srebrnooki: Też za tobą tęskniłem, Storm.

Od Mój Tlen: Pfff.

Od Mój Tlen: Nie zmieniaj mi tu tematu, Snow! Dobrze wiesz, o co mi chodzi!

Od Srebrnooki: A Ty znów pufasz.

Od Srebrnooki: I nie, tym razem wyjątkowo nie mam pojęcia, co masz na myśli.

Od Srebrnooki: Ale podoba mi się twoja wiara w moją wszechwiedzę ;)

Od Mój Tlen: Bardzo śmieszne, bardzo.

Od Mój Tlen: No jak to? Nic ci jeszcze nie zaraportowali?

Od Srebrnooki: Okey, to teraz na poważnie, Lavender. Trzy głębokie oddechy i powiedz wreszcie, co się stało?

Od Mój Tlen: O tych twoich durnych ochroniarzy oczywiście!

Od Srebrnooki: Hmm, tak, i co z nimi?

Od Mój Tlen: Natychmiast ich odwołaj! To debile!

Od Srebrnooki: Kochanie, wiesz że nie mogę. Rozmawialiśmy o tym. To dla Twojego dobra i bezpieczeństwa.

Od Mój Tlen: Masz na myśli, że ty mówiłeś, a ja się NIE zgadzałam?

Od Srebrnooki: Jakoś inaczej to zapamiętałem, moja śliczna.

Od Mój Tlen: Czemu mnie to nie dziwi? Grrr!

Od Mój Tlen: I nawet nie próbuj mnie teraz brać pod włos!

Od Srebrnooki: Lav, po prostu powiedz, co się stało? Za kilka minut mam następny wykład, a chcę ci pomóc

Od Mój Tlen: To zlikwiduj tę cholerną armię ochroniarzy!

Od Srebrnooki: Co się stało?

Od Mój Tlen: Nienawidzę ich, to banda idiotów!

Od Srebrnooki: Dlaczego tak uważasz?

Od Mój Tlen: Ten kretyn Carlos znokautował dziś moją koleżankę, na w-fie!

Od Mój Tlen: To znaczy... właściwie... mogłam sama jej najpierw podciąć nogi, ekhm. Więc obie się przewróciłyśmy.

Od Mój Tlen: Ale potem ten dzban RZUCIŁ się na nią i prawie ją rozmazał na boisku!

Od Srebrnooki: Nic ci się nie stało? Jesteś cała?!

Od Mój Tlen: Nic gorszego niż żenujący popis na oczach obu drużyn, cheerleaderek i koszykarzy? Z moim durnym ochroniarzem w roli głównej? To nie (sarkazm).

Od Mój Tlen: Nie wiem, czy Carlos naprawdę myślał, że ona mnie chciała zaatakować, czy testosteron wypalił mu do końca ostatnie szare komórki?!

Od Srebrnooki: Wyjaśnię to.

Od Mój Tlen: Wyjaśnij, bo Nessę Howard zabrało właśnie pogotowie i bardzo się boję, że stało jej się coś poważnego, buuu.

Od Mój Tlen: I że to moja wina...

Od Mój Tlen: I podobno czeka mnie rozmowa u pryncypała, bo moi ochroniarze stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczniów, koniec cytatu.

Ice Breaking ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz