- Rogacz! Ruchy! - pośpieszył przyjaciela, pojawiając się w klasie w której James odbywał swój własny szlaban pod okiem Lily. Potter zarzucił szmatkę na ramię zbroi, którą właśnie czyścił i podbiegł do biurka, jednym ruchem zgarniając z niego swoją różdżkę.
Kiedy dobiegli do lochów, ukryci pod peleryną niewidką zastali już czekającego na nich Peter'a. Pulchny chłopak siedział u szczytu schodów, rozglądając się nerwowo.
- Glizdogon! - syknął Potter, odsłaniając głowę. - Z pewnością nikt nic nie zauważy jeśli będziesz się tak nerwowo zachowywał. Weź sobie coś do jedzenia i siedź tu, jakby to było twoje stałe miejsce.
- Ale...
- Kto ostatni wchodził? - zapytał szybko Rogacz, całkowicie ignorując nieistotny bełkot Peter'a.
- Nikt, odkąd tu siedzę - zrelacjonował Pettigrew. - Ale kilka minut temu wyszedł Snape, a po nim Regulus i Lucjusz.
- Idealnie - ucieszył się Potter. - Kiedy wrócą, będą mieli niezłą niespodziankę. Peter, siedź tu przez cały czas. Łapa, idziemy.
James ponownie zniknął pod peleryną. We dwóch było zdecydowanie łatwiej się pod nią zmieścić niż we czterech. Korytarz w lochach był taki sam jak zawsze, gdy Huncwoci byli tu podczas poprzednich żartów na Ślizgonach, to znaczy tak samo obskurny i nieprzyjemny. Dormitoria Gryfonów, zresztą tak jak i oni sami, były stanowczo przyjemniejsze.
- Nikt nie idzie? - zapytał James, patrząc na ścianę przed nimi.
- Nie, czysto.
Syriusz zerknął na James'a. Obaj byli bardzo zadowoleni z tego co właśnie robili. Podczas nauki w Hogwarcie złamali już chyba z milion zasad a profesor McGonagall modliła się by jak najszybciej skończyli szkołę, więc kolejne włamanie do pokoju wspólnego Slytherin'u nie robiło im żadnej różnicy.
- Szlamy Salazara - wypowiedział z odrazą James, jednak miał nadzieję, że hasło okaże się poprawne. W końcu nie na darmo nakazał Peter'owi czatowanie w odrażającym korytarzu pod peleryną niewidką przez prawie cały dzień. Gdy Syriusz już miał zacząć wyzywać nieporadność Glizdogona, ściana nagle przesunęła się w bok, robiąc przejście. Gryfoni posłali sobie pełne zadowolenia uśmiechy, po czym zgrabnie wślizgnęli się do środka.
CZYTASZ
Stars around scars {Syriusz x Remus}.
Fanfiction🐾Kiedy Syriusz Black w końcu uświadamia sobie, że żywi większe uczucia do pewnego, uroczego wilkołaka. by; amorlatin 2022, zakończone. Na podstawie uniwersum J.K. Rowling.