Felix miał dość słabą głowę, przestając pić, gdy zaczęło mu wszystko wirować. Siedział właśnie na kanapie w rogu klubu, prawie przysypiając. Spędził tu dużo czasu z Jungkook'iem i tak naprawdę i już był zmęczony. Starszy zniknął przy barze, kupując im kolejnego drinka, jednak teraz o wiele słabszego.
Rudowłosy opierał ręce na stoliku, głowę układając wygodnie do snu. Już zamykał oczy, kiedy poczuł jak ktoś obejmuje go w tali. Już miał mówić, żeby Kook się nie wygłupiał, jednak gdy odwrócił głowę i spojrzał na tą osobę, aż odskoczył na bok. Obok siedział wyższy chłopak z czarnymi włosami, ogarniętymi na bok. Zwykła czarna koszulka i jeansy pasowały na niego idealnie. Na nadgarstku miał zegarek, a na szyi łańcuszek. Felix patrzył na niego, już ledwo przytomnie, chcąc wrócić do wygodnej pozycji, żeby się przespać chwilkę.
- Jak mija noc? - zapytał nieznajomy, siedząc blisko rudowłosego. Jego głos był dość głośny przez muzykę, która nawet na chwilę nie ucichła.
Felix wymamrotał coś tylko niezrozumiale i nie przejmował się więcej dłonią nieznajomego chłopaka na swojej tali. Zmęczony imprezą i alkoholem, chciał tylko zasnąć. Nie będzie pamiętał pewnie połowy nocy, bo nie pił nigdy tak alkoholu, aby przyzwyczaić się. Wolał robić cokolwiek innego, niż chodzić na imprezy.
Nieznajomy zaśmiał się tylko na zachowanie chłopaka i usiadł bliżej niego. Pociągnął go delikatnie na siebie, aby się oparł i w ten sposób ułożył się wygodniej. Lee nawet nie protestował. Oparł głowę na ramieniu czarnowłosego, przymykając znów zmęczone od migoczących światełek oczy. Cokolwiek by nieznajomy powiedział, Lix nawet nie rozumiał. Gadał tylko jakieś losowe słówka co jakiś czas, zbyt wiele i tak się nie odzywając.
Rudowłosy zasnął dość szybko, stwierdzając, że barki nieznajomego są bardzo wygodne, dlatego ułożył się wygodniej.
- Changkyun, co ty robisz mi z Felix'em? - Kook zapytał, wracając do stolika, gdzie czekać miał rudowłosy.
- Nic. Śpi sobie - zaśmiał się i wziął sobie drinka, którego Jeon przyniósł dla pieguska. - Jesteście razem? Nie bierzesz nikogo do klubu, jeśli ta osoba jest ci obojętna.
- Jeszcze nie jesteśmy. Czekam aż będziemy - upił łyk drinka i usiadł naprzeciwko Im'a. - Co ty tu robisz niby, co? Nie masz trasy przypadkiem?
- Słuchaj no... Wymyślił sobie, że nie będzie trasy, bo rzekomo mam gorączkę. Typie jest lato! Ja i gorączka. Tyle dobrze, że nikt się nie interesuje jakoś specjalnie i mogę wyjść raz na jakiś czas - Changkyun pokręcił głową. Naprawdę miał dość swojego menadżera, bo ten wymyśla na każdym kroku i nie pozwala mu tak naprawdę na wiele. - A on skąd się tu wziął?
- Rain stwierdził, że Hyunjin jest zbyt drętwy. Ściągnął Felix'a z Australii i kazał Hwang'owi go nauczyć jak być modelem - mruknął i siedział wygodnie, zerkając nieraz na tłum tańczących osób.
- Biedny... Taki okropny los mu się trafił u boku Hyunjin'a - czarnowłosy zerknął na śpiącego pieguska i aż go pogłaskał delikatnie. - Rain jest okrutny. Chce zniszczyć takie słoneczko, tylko po to, aby zmienić Hyunjin'a.
- Dlatego ja uratuje Lix'a i ja będę jego menadżerem. To nie będzie problem dla mnie. Ty byś gościu, widział, jak on zajebiście wyglądał dzisiaj na sesji - naprawdę dobrze pracowało mu się z rudowłosym, który chętniej wykonywał swój obowiązek, gdy sam przyszedł. - Hyunjin musi się starać, aby wyglądać dobrze. Makijaż, stroje, pozy. A Felix po prostu stanął i się uśmiechnął. Nie ma mowy, że jeszcze chwila, a Lix nie będzie na pierwszej stronie gazet.
- I masz zamiar go w sobie rozkochać, aby dokuczyć Hyunjin'owi, wsadzając Felix'a na pierwszą stronę gazety? - młodszy przytaknął i uśmiechnął się, pijąć do końca swojego drinka.
Rozmawiali jeszcze przez dłuższy czas, a później musieli się zbierać. Changkyun miał przecież gorączkę i musi siedzieć w domu. Natomiast Jungkook wziął Felix'a do siebie, aby odpoczął. Lix nie wyglądał na takiego, który wytrzyma co najwyżej do pierwszej, a jednak zaskoczył starszego i usnął dopiero przed trzecią.
Fioletowowłosy położył chłopaka na swoim łóżku i przykrył go kołdrą, aby przespał się jeszcze. Nieraz coś mamrotał pod nosem, mocniej przytulając się do ciepłej pościeli. Nienawidził zimna. Nie lubił, że jest mu chłodno, gdy śpi. Strasznie się wtedy wierci, aby znaleźć jakieś źródło ciepła. Kook przebrał się tylko i położył na kanapie. Nie chciał wystraszyć rudowłosego w razie gdyby się obudził. Poza tym znali się jeden dzień, więc to też by nie było zbyt w porządku, gdyby obudzili się w jednym łóżku, na dodatek z kacem po imprezie. Przecież wszystko by mogło się wtedy stać.
W tym czasie Hyunjin chodził po mieszkaniu tam i z powrotem. Obecność Felix'a poprawiała mu samopoczucie, bo nie był samotny, jednak teraz, gdy Lee był u jego przyjaciela, czuł się znowu zostawiony sam sobie. Racja, nie lubił ludzi i ich obecności, ale uśmiech i delikatność pieguska sprawiała, że miał ochotę po prostu siedzieć z nim. Nieważne, czy rozmawiać, czy milczeć. Po prostu, żeby był gdzieś obok. Był teraz zły i zazdrosny także. Jungkook zawsze jego brał na imprezy, a nie innych. Sam mógł spać w jego łóżku, jeździć jego autem i plątać się po jego mieszkaniu. A tymczasem jest u siebie, zdenerwowany i znowu sam. Nienawidził tej samotności doprowadzającej go do bezsenności i problemów z kontaktem z ludźmi. W liceum był bardzo towarzyską osobą, której wszędzie pełno, a teraz? Teraz został sam.
-----------------
Wstawię teraz
Bo tak
Jestem w ciul zmęczona
Ale to nic
Proszę kochajcie moje książki tak jak zawsze będę bardzo szczęśliwa
Jak wspominałam już milion razy
Komentarze to cudoNie wiem kto pamięta ale ten kto niedawno czytał My Universe to pamięta tę jakże cudowną "Niunie"
Nie wiem, to słowo dało wam takie szczęście że tak powiem że to hit
Aż jestem w ciul zadowolona że tak napisałamAle tak samo uwielbiam komentarze pod No Words czy Hyung Smile(tą książkę pamiętają legendy mojego wattpada(osobiście mi się ta książka średnio podoba ale zostawiłam bo jest dla mnie dość ważna tak po prostu))
Nie wiem jakaś mega szczęśliwa jestem i nie wiem czy to dobrze
Osobiście stwierdzam że po tych lekach czuję się chuiowo ale jest coraz lepiej guysWAZNE PYTANIE
TOP HYUNJIN CZY FELIXBo top Felix korci mnie ale nie wiem ;-;;
Dbajcie o siebie, kocham was
❤️~
CZYTASZ
1423 || HyunLix
Fanfiction- Dlaczego... Nóż jest w lustrze? - tak szczerze, to bał się trochę. Nie wiedział, jakiej odpowiedzi się spodziewać. - Bo jestem mordercą, Lixie - uśmiechnął się przerażająco, sprawiając, że młodszy pobladł cały. ~~~~~~~~~~ Początek: 14.07.22 Koniec...