8

2.2K 62 144
                                    

-Tatusiu...

Brunet polizał moją dziurkę, a ja jęknąłem głośno. Zaczął go wsuwać i wysuwać, jego sprawny mięsień penetrował moje wnętrze, gdy ja jęczałem gardłowo.

Nagle jego język zastąpił palec, jeden. Potem dwa. Poruszały się szybko w moim wnętrzu. Doszedł trzeci palec, a gdy starszy uznał że jestem wystarczającą rozciągnięty. Zdjął swoje dresy razem z bokserkami jednym ruchem.
-Teraz zaboli maluszku.
I wszedł we mnie, swoim wielkim, nabrzmiałym penisem. Nie poruszał się na razie, bym mógł się przyzwyczaić. Z moich oczu zaczęły spływać łzy, łzy bólu, a usta starszego powróciły do tych moich. Całował mnie zachłannie, tak aby odwrócić moją uwagę, a w tym czasie zaczął się poruszać, jęknąłem starszemu prosto w usta i poczułem jak przez pocałunek się uśmiecha. Odsunął się by przyśpieszyć.

A ja, ja płakałem z podniecenia, jęczałem tak głośno, że byłem pewny iż zdarłem sobie gardło, jednak w tym momencie to mnie nie obchodziło. Ruchy bruneta stały się mocniejsze i szybsze, jednak nadal był on delikatny.

Gdy poczułem że szczytuje, już drugi raz dzisiaj. Głośno wykrzyknąłem ‚tatusiu', starszy jeszcze chwilę się poruszał, aż sam doszedł w moim wnętrzu. Chwycił po chusteczki z szafki nocnej i wytarł nimi mój brzuch i okolice mojej wypieprzonej dziurki. Zanim odpłynąłem, usłyszałem jeszcze.
-Grzeczny chłopiec.

***

Obudziłem się z bolącym tyłkiem. Jednak ty razem obudziłem się sam, ale nadal w sypialni starszego. Jak tylko się rozbudziłem, podreptałem do swojego pokoju. Podczas jakże tej długiej podróży starszego do swojego pokoju, który dzieliła ogromna łazienka i jakiś pokój no nieważne. Dupa rozbolała mnie jeszcze bardziej, najmniejszy ruch powodował ból i dyskomfort.

Stwierdziłem, iż zadzwonię do Yunji żeby przyniosła mi śniadanie do pokoju, jednak trzeba by się było jakoś ubrać. Bokserki miałem na sobie, żeby nie było. Wybrałem jakąś szarawą bluzę i wlazłem, tym razem już do swojego łóżka. Zadzwoniłem do wspomnianej wcześniej kobiety i nie długo później otrzymałem swój posiłek.

Większość dnia spędziłem w łóżku. Dlatego jak brunet wszedł do domu, to on przyszedł do mnie, nie ja do niego.

-Jak się czujesz słońce? -Chłopak odgarnął mi włosy z twarzy.
-Dobrze, napieprza mnie tyłek, ale nic poza tym.
-Jeśli nie chcesz aby bolał cię mocniej to nie przeklinaj. Jesteś zbyt niewinny by to robić, a przynajmniej przy mnie nie przeklinaj.
-Ma mnie boleć od klapsów czy twojego penisa?
-Od klapsów. -Starszy zaśmiał się na to pytanie.
-A to nie chce.
-Czyli mówisz że jakbym zaproponował ci teraz seks to byś się zgodził?
-Być może..
-Nie zapominasz o czymś?
-..tatusiu.

***

Następnego dnia, mężczyzna znów był w pracy, a mi się nudziło. Postanowiłem odnaleźć profil na instagramie, firmy Hyunjina. Na profilu było bardzo dużo jego zdjęć, które pokazywały wszystkie jego atuty.

Do tatuś:
Tęsknie
Od tatuś:
Niedługo wrócę
Do tatuś:
Tatusiu bo ja oglądałem twoje zdjęcia.. i mi teraz mokro
Od tatuś:
Nie waż się samemu dotykać
Do tatuś:
Ale tatusiu to boli
Od tatuś:
Będę za pięć minut.

***

Starszy wpadł do mojego pokoju z tajemniczym uśmieszkiem i jakimś pudełkiem. Usiadł na łóżku i przemówił.

-Dotykaj się dla mnie skarbie.

Taaa. A więc tak zaczęło się moje przedstawienie w postaci masturbacji przed starszym mężczyzną. Hyunjin w międzyczasie mówił różne niegrzeczne rzeczy, co jeszcze bardziej mnie podniecało i motywowało.

Gdy już miałem dojść, Jinnie kazał mi przestać. Grzecznie wykonałem jego prośbę i czekałem na ruch z jego strony.

Mężczyzna wstał z fotela i podszedł do mnie, złapał mojego kutasa i zakrył końcówkę kciukiem, przez co nawet jakbym chciał to nie mogłem dojść. Drugą ręką, brunet zdjął spodnie oraz bokserki po czym wszedł we mnie bez uprzedzenia. Szczerze, nadal boli mnie dupa po ostatnim mimo że minęły już dwa dni. Jęczałem z bólu, przez to że nie mogłem dojść i z podniecenia.

-Tatusiu.. AHH p~proszę poz..wól mi dojść.
-A zasłużyłeś? Wyrwałeś mnie z pracy, w środku spotkania.
-Tatusiu proszę, n~nie j~ja BŁAGAM, pozwól mi j~już dojść. Z~zrobię wszystko.. ahh
-I tak już miałem ci pozwolić ale twoja propozycja brzmi kusząco.

Brunet pocałował moje ramię, wykonał jeszcze parę ruchów i puścił mój członek, który odrazu wytrysnął, a ja jęknąłem tak głośno, że napewno w całym domu, myślę że nawet i w piwnicy dałoby się mnie usłyszeć bezproblemowo.

Starszy ubrał się, po czym dodał.
-Pięknie jęczysz skarbie.

Sold.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz