Nieznajomy:
Wyślij mi zdjęcie
Nago-
Hwang przebudził się, usłyszawszy przychodzącą wiadomość. Jak się okazało z telefonu niebieskowłosego. Sprawdził kto do niego piszę o 6:17. Gdy przeczytał wiadomość, odrazu wzebrała się w nim złość.
Odblokował telefon i przeczytał wszystkie wiadomości z Nieznajomym. Felix na wysyłał mu tak dużo zdjęć i filmików. Przy każdym pliku, serce mu się krajało.
Starszy ostrożnie wstał z łóżka, tak by nie obudzić niebieskowłosego. Zrobił zdjęcia wiadomości i wysłał do Chana.
Wyszedł z pokoju i udał się do kuchni, by przygotować jakieś śniadanie. W między czasie, zadzwonił do niego Chris.-Cześć Bang
-Cześć, co to jest?
-Wiem, że jesteś na mnie zły, ale czy mógłbyś mi pomóc?
-Zależy w czym
-Słuchaj, bo wstałem rano i zobaczyłem, że ktoś napisał do Felixa, więc sprawdziłem i ukazało się to co ci wysłałem.
-Czyli.. rozumiem, że te zamazane fragmenty to zdjęcia Felixa tak?
-Mhm
-Boże, dzieciaku. Oczywiście, że wam pomogę.
-Trzeba znaleźć tego kogoś
-Dobra, zaraz zbiorę ekipę i coś wykombinujemy
-Dzięki Chan
-Spoko, a i jeszcze jedno. Niestety ale Felix musi mu nadal wysyłać te zdjęcia dopóki go nie znajdziemy..
-Ale dlaczego? Po co?
-Bo może się zorientować, a wtedy go nie znajdziemy. Najlepiej na razie nie mów nic Lixowi.
-Eh no dobra. Jeszcze raz, dzięki za pomoc, stary.
-Spoko, młody.***
-O, widzę, że moje słoneczko już wstało. Jak się spało? -Hyunjin podszedł do młodszego, który dopiero co się przebudził. Postawił mu tacę z jedzeniem na kolanach i pomógł mu usiąść.
-Dobrze.. bo z tobą, tatusiu.
-Dobra, dobra, a teraz wcinaj. Zrobiłem twoje ulubione naleśniki z czekoladą.
-Mm dziękuję tatusiu.Starszy ukroił kawałek naleśnika i pokierował sztuciec z posiłkiem w stronę buzi niższego. Wciągnął sobie Felixa na kolana i dalej go karmił.
-Bardzo dobre tatusiu -Powiedział niebieskowłosy z pełną buzią.
-Cieszę się bardzo. -Brunet uśmiechnął się do niego.***Felix***
Zobaczyłem zbliżający się palec do moich ust. Hwang przetarg nim kącik moich ust, a na jego palcu po chwili widniała czekolada. Jinnie patrzył mi prosto w oczy, po czym oblizał palec ze słodkości.
Zbliżyłem się do bruneta i przymknąłem oczy, po niemal sekundzie mogłem delektować się smakiem ust starszego. Były tak słodkie i cudowne, chciałbym żeby starszy całował mnie tak już zawsze. Hyunjin pogłębił pocałunek i przygryzł lekko moją wargę, poczułem jak mój członek zaczyna pulsować. Jęknąłem cicho w jego usta i odruchowo rozszerzyłem swoje, tatuś wsunął swój język w moją buzię. Odrazu mu się poddałem, wiedząc, że i tak nie wygram walki o dominację. Czułem jak mokry mięsień starszego penetruje moją buzię. Było to bardzo przyjemne. Jednak starszy się odsunął, byśmy mogli złapać oddech, po czym złączyliśmy nasze czoła.
***
Brunet pracował, a ja się nudziłem, siedząc na kanapie w salonie. Przeglądałem Instagram i polubiałem zdjęcia. Nagle dostałem wiadomość od Nieznajomego „Długo mam jeszcze czekać?"
Nie zauważyłem, że chłopak wcześniej do mnie pisał. Szybko wstałem z kanapy i pobiegłem do swojego pokoju, rozebrałem się i stanąłem w lustrze szybko robiąc sobie zdjęcie i odrazu wysyłając je pod konkretny numer telefonu.
Ubrałem się z powrotem w bokserki oraz dresy, pominąłem koszulkę ponieważ było mi zimno. A że stwierdziłem, że chcę bluzę starszego to spełniłem swój kaprys i podreptałem do jego sypialni. Wyjąłem sobie bluzę w butelkowo-zielonym kolorze i ją założyłem.
CZYTASZ
Sold.
FanfictionKiedy prezes firmy, Hwang Hyunjin przyjeżdża, by odebrać swój zakup w postaci Lee Felixa. Życie obu mężczyzn ulegnie zmianie. Przemyślcie to zanim zdecydujecie się czytać. ⚠️Zawiera 18+⚠️ Pamiętajcie że to powstało tylko w mojej wyobraźni i nic taki...