Felix siedział w szpitalu jeszcze dwa dni na obserwacji, a potem go wypuścili, mówiąc by przez conajmniej tydzień nie wychodził z domu by jego ciało mogło się zregenerować.
-Hyunjinnieeeee
-Co?
-Miałeś zabrać mnie do kina. -Powiedział niebieskowłosy dostając nagle olśnienia.
-A ty masz nie wychodzić z domu. Zapomniałeś co mówił lekarz?
-Nie.. To w takim razie wiem już co zrobię!
-Zamieniam się w słuch.
-Nie powiem ci. Planowałem to już wcześniej ale nie wyszło. To niespodzianka. Ty idziesz do pracy, a do mnie przychodzi Han.
-Nie ma opcji.
-No proszę tatusiu. Yunji będzie w domu przecież.
-Dobra, pogadam z nią.
-TAK! Idę zadzwonić do Hana.Gdy Hwang wyszedł z salonu w celu pójścia do kuchni by dogadać się z Yunji, czy popilnuje ich by nie wychodzili z domu. Niebieskowłosy zadzwonił do wiewióra.
-Przyjedziesz do mnie
-Dobra
-Tak po prostu?
-No a czego się spodziewałeś? Że ci podziękuję?
-Kup mi czarną farbę
-Pokój malujesz?
-Do włosów debilu!
-Aaa no okej. CZEKAJ WŁOSY FARBUJESZ?! Czemu nic wcześniej nie mówiłeś?!
-No przecież dzwonię
-Będę za godzinę!***
-No to zostaliśmy sami -Powiedziała Yunji.
-Obejrzymy coś babciu?
-Oczywiście. Ale najpierw powiedz mi co zamierzasz zrobić.
-Niiiic
-No dajesz nie wygadam się. Nie od dziś mnie znasz.
-Farbuje włosy!
-Ej ja też chce! Na jaki kolor?
-Dowiesz się potem
-Dzwoń do Hana, ma mi kupić fioletową farbę.
-Ookej
-No co? Zawsze chciałam mieć fioletowe pasemka. Zrobimy mi ze dwa.***
-JESTEM!
-No nareszcie ileż można czekać. Masz moją fioletową farbę? -Pyta Yunji.
-Ym wiedziałem że czegoś zapomniałem..
-No to jazda. Zapieprzaj po moją farbę!
-Żartuje no! Mam przecież.
-A ty z czego tak rżysz? -Dwie pary oczu powędrowały w stronę jeszcze niebieskowłosego.
-Z was.Dwójka niby obrażonych powędrowała na górę do łazienki, a tuż za nimi rozbawiony Felek.
-Czemu masz trzy farby?
-Skoro ona się farbuje, to ja też. -Odpowiada Han na pytanie Lee.-Ja pierwsza!
***
I oto właśnie w ten sposób Felix wylądował z czarnymi włosami, Jisung z brązowymi, a Yunji z fioletowymi pasemkami. Może i jest na to za stara ale kogo to obchodzi, ważne że dobrze się bawią.
Na samym końcu posprzątali łazienkę i już przez cały wieczór siedzieli z maseczkami na mordzie, popcornem, chipsami, paluszkami, żelkami i czekoladą przy netflixie. Oczywiście pod kocami i z kakao.
__________________________________________
Trochę krótki ten rozdział.
Ps. Kocham wasze komentarze ♡
![](https://img.wattpad.com/cover/348120746-288-k741968.jpg)
CZYTASZ
Sold.
FanfictionKiedy prezes firmy, Hwang Hyunjin przyjeżdża, by odebrać swój zakup w postaci Lee Felixa. Życie obu mężczyzn ulegnie zmianie. Przemyślcie to zanim zdecydujecie się czytać. ⚠️Zawiera 18+⚠️ Pamiętajcie że to powstało tylko w mojej wyobraźni i nic taki...