48

1K 45 15
                                    

-Dziewięć tysięcy osiemset czterdzieści won. -Powiedział ten sam sprzedawca do Felixa.
-A dla Pani będzie na koszt firmy. -Po czym podał jej karteczkę na której było zapisane jego imię i nazwisko oraz numer telefonu. Zadzwoń do mnie Haneul.

Brunetka zarumieniona uśmiechnęła się do odchodzącego szarowłosego.
-I jak? Mówiłem, że da się załatwić. -Powiedział zadowolony z siebie Lee.

Na co dziewczyna wstała od stołu i zdzieliła go po głowie.

***

-Będę za tobą tęsknić.
-Ja za tobą też. Będziemy pisać.
-I dzwonić.
-Leć bo pociąg ci ucieknie.

Ostatni raz się przytulili, po czym rozmazgajona Haneul weszła do pociągu. Felix ze łzami w oczach wtulił się w starszego.
-Już dobrze Lixie. Jestem przy tobie.

Tego dnia Hyunjin odpuścił sobie 'zabawę' z młodszym i przełożył ją na kolejny dzień zważając na to, że piegusek do końca dnia był na krawędzi płaczu.

___________________________________________
Chętnie was powkurwiam tak krótkim rozdziałem :]

Sold.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz