-Dziewięć tysięcy osiemset czterdzieści won. -Powiedział ten sam sprzedawca do Felixa.
-A dla Pani będzie na koszt firmy. -Po czym podał jej karteczkę na której było zapisane jego imię i nazwisko oraz numer telefonu. Zadzwoń do mnie Haneul.Brunetka zarumieniona uśmiechnęła się do odchodzącego szarowłosego.
-I jak? Mówiłem, że da się załatwić. -Powiedział zadowolony z siebie Lee.Na co dziewczyna wstała od stołu i zdzieliła go po głowie.
***
-Będę za tobą tęsknić.
-Ja za tobą też. Będziemy pisać.
-I dzwonić.
-Leć bo pociąg ci ucieknie.Ostatni raz się przytulili, po czym rozmazgajona Haneul weszła do pociągu. Felix ze łzami w oczach wtulił się w starszego.
-Już dobrze Lixie. Jestem przy tobie.Tego dnia Hyunjin odpuścił sobie 'zabawę' z młodszym i przełożył ją na kolejny dzień zważając na to, że piegusek do końca dnia był na krawędzi płaczu.
___________________________________________
Chętnie was powkurwiam tak krótkim rozdziałem :]

CZYTASZ
Sold.
أدب الهواةKiedy prezes firmy, Hwang Hyunjin przyjeżdża, by odebrać swój zakup w postaci Lee Felixa. Życie obu mężczyzn ulegnie zmianie. Przemyślcie to zanim zdecydujecie się czytać. ⚠️Zawiera 18+⚠️ Pamiętajcie że to powstało tylko w mojej wyobraźni i nic taki...