-TATUSIU! -Krzyknął Felix ze swojego pokoju, jednak nie słysząc odpowiedzi, wstał z łóżka i pomaszerował na dół. Zapómał w drewniane drzwi i poczekał na odzew. Wszedł do gabinetu starszego.
-Tatusiu, czy może przenocować u nas moja przyjaciółka. Bo ostatni raz widzieliśmy się dwa lata temu i ona wtedy w śpiączce była bo wypadek mieliśmy, a~a ja musiałem się p~przeprowadzić. -W połowie wypowiedzi, młodszemu załamał się głos, a w jego oczach stanęły łzy.
-Hm, no dobrze ale na razie nie jesteś zbyt grzeczny. Chodź tutaj do mnie. -Hwang rozłożył ramiona. Felix popatrzył na niego w zdziwieniu.
-Nie pamiętasz zasad?
-Ym ups?
-Widzę, że poprawił ci się humorek. A więc co mi zaproponujesz w ramach zgody?
-Chciałem ci powiedzieć, ale przypomniało mi się, że ty tatusiu już i tak możesz zrobić ze mną wszystko.
-To prawda... Jednak chcę wiedzieć co takiego miałeś na myśli.
-Że -Młodszy przełknął głośno ślinę. -że jak ona już pojedzie to możesz dać mi karę za to, że jestem w twoim gabinecie. A potem, potem możesz mnie wypieprzyć do upadłego i robić ze mną co tylko chcesz tatusiu.
-Włączając w to zabawki?
-T~tak..
-A więc kara podwójna za użycie wulgaryzmu skarbie.***
Hyunjin przyjechał razem z Felixem po brunetkę, na powitanie mocno się przytulili i uronili nawet łzy. Hwan chciał się odezwać, jednak nie chciał robić scen zazdrości.
No bo w końcu chyba by nie zaproponował tej kary i całej reszty gdyby go nie kochał prawda? Ale z drugiej strony to ja go trochę zmusiłem i może on wcale nie chce...
Różne myśli chodziły po jego głowie, ale gdy Felix chciał usiąść z tylu samochodu, Hwang posłał mu ostrzegawcze spojrzenie. Więc szatyn usiadł z przodu, gdzie przez całą jazdę, ręka starszego spoczywała na jego udzie w bezruchu.
***
Po dojechaniu na miejsce, czyli do domu, Felix oprowadził przyjaciółkę po wnętrzu budynku. Pokazał jej gdzie będzie spała, a następnie gdzie znajduje się jego sypialnia, powiedział jej tęż, że nie powinna wchodzić do sypialni oraz gabinetu Hwanga.
Siedzieli razem w tymczasowym pokoju dziewczyny.
-Ty i ten brunet? -Poruszyła znacząco brwiami.
-Ym no...Tak wyszło. -Podrapał się niezręcznie po karku.
-Ile jest starszy? Wyglądasz przy nim jak mały chłopiec, choć powiem, pasujecie do siebie.
-D~dzięki. A ty? Znalazłaś sobie kogoś?
-Przecież mnie znasz. -Wywróciła oczyma.
-Czyli nadal nikt.
-Noo ale mniejsza. Kurwa jak to gorąco wyglądało jak kazał ci usiąść obok siebie w tym samochodzie.
-Nie wiem o czym mówisz.
-Widziałam ten jego wzrok
-Mhm
-Nie rżnijcie się tylko po nocach gdy tu jestem
-Spoko
-W dzień też nie!
-Dobra! Nie ode mnie zależy -Drugie zdanie wymamrotał pod nosem, przez co dziewczyna tego nie usłyszała.
-Oglądamy Krainę Lodu!W między czasie trwania filmu, Sky wpadła na jeszcze jedno pytanie.
-A, kto jest topem?

CZYTASZ
Sold.
FanfictionKiedy prezes firmy, Hwang Hyunjin przyjeżdża, by odebrać swój zakup w postaci Lee Felixa. Życie obu mężczyzn ulegnie zmianie. Przemyślcie to zanim zdecydujecie się czytać. ⚠️Zawiera 18+⚠️ Pamiętajcie że to powstało tylko w mojej wyobraźni i nic taki...