★Nie w taki sposób miałem jej powiedzieć★

187 5 0
                                    

Tom bardzo kulał więc poszłam do jego pokoju.Zapukałam .
- pokazuj stopę .
- nie!!
- widzę,że cię boli .
-nie prawda odwal się .
- proszę pokasz mi chcę ci pomóc.
- a co ty do cholery wiesz o pomaganiu !?
- pkasz.!!
Tak właśnie się kłucilimśy . Nagle tom złapał mnie bardzo mocno za nadgarstek.Tak mocno ,że później miałam śniaki ...
Tom:
Maja przyszła do mojego pokoju .Powiedziała ,żebym pokazał jej stopę .Nie chciałem chociaż cholernie mnie bolała .Zaczliśmy się kłócić z nerwów nie wytrzymałem i złapałem ją za nadgarstek .

- do cholery nie rozumiesz słowa nie !??
- zostaw mnie chciałam ci tylko pomoc .
- w dupie mam to twoje pomaganie!!
- powiedz czemu mi to robisz ?!!
- bo mi się podobasz!! ( myślałem , że powiedziałem to w myślach jednak się myliłem )
- Serio?
- ja pier do le ja to nagłos powiedziałem .
- tak wiesz co usiądźmy i porozmiawiajmy .
Usiadłem i zaczęliśmy rozmawiać .
- tom czy to jest prawda ?
- tak ,a więcej zostaniesz moją dziewczyną ?
- nie wiem.
- przepraszam za to , ale przez te nerwy nie wytrzymałem wybacz mi ....
- wybaczam i zgadzam się.
- o boże ( przytuliłem ją)
- dobra to teraz mi powiedz jak tam stopa  .
- a więc tak ...
- no słucham.
- boli dalej, ale nie tak bardzo jak wczoraj.
-aha pokasz.
- okej.
- boże jakiego ty masz wielkiego śniaka.
- wiem   .
- masz szczęście ,że nie jest skręcona.
- czy ja wiem ...
- a weź nie żartuj sobie.
Na tym skończyła się rozmowa....
Maja:
To pytanie mnie zaskoczyło .Zgodziłam się tom przeprosił mnie .Wybaczyłam mu i kazałam pokazać mi jego stopę.Nie była jednak skręcona ,ale miała ogromnego śniaka.Dosłownie tak jak ja na nardgarstu .Uznalimśy ,że razem będziemy spać .Dla nie których może się to wydawać za wcześnie.Przypominam ,że spalimśy razem wczoraj . Poszłam się umyć . Jeszcze przed spaniem pogadalimśy ,każdy  myslał ,że śpimy oddzielnie .No właśnie nie ,przytulił mnie i poszliśmy spać.W nocy przybliżył się do mine i objął moją talię .Tak spalimśy do rana .Wstaliśmy rano i poszliśmy na śniadanie.Po śniadaniu uznałam,że popauje sobie ubrania do walizki.Przerwał mi pakowanie tom , który zapukał do drzwi.

- Mogę wejść ?
- jasne wogóle co to zapytanie.
- dziękuje ,co robisz?
- pakuje pomału walizkę.
- aaa okej .
Chciałam pójść do łazienki .
- ej poczekaj !
- ała to boli !
- o boże przepraszam zapimniałem o nadgarstku .( przytulił i pocałował mnie w czoło)
- nic się nie stało .
- pokaż go .
- dobrze  .
- ja pier dole co ja ci zrobiłem!?
Tak to wygląda:

Tom przepraszał mnie za ten nadgarstek przez tydzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Tom przepraszał mnie za ten nadgarstek przez tydzień.Dobra było połódnie więc poszliśmy na obiad .Uznaliśmy ,że po obiedzie im powiemy.Kazaliśmy im przyjść do mojego pokoju.Przyszli ,pierwsze co powiedzieli to "co się stało".Pytali też co mi się stało w rękę .Ja powiedziałam ,że to długa historia .Wiedziałam ,że jak powiem to bill go zabije .
- dobra ,  a więc tak jesteśmy razem.
- co!!!!??
- no tak .
- ale jaja .
- co w tym takego dziwnego?
- ile jesteście razem ?
- tom mnie się wczoraj zapytał .
- aha dobra skoro to wszystko to my idziemy .
- okej paa
- paa.

open my eyes\\ tom kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz