Wstałam rano , bill był wtulony we mnie.Tak słodko wyglądał ,ale już nie spał.
- no wreszcie wstałaś.
- no wreszcie ,ile czekałeś?
- 30 minut ...
- ile ?!!
- tak dokładnie tyle.
- czemu mnie nie obudziłeś?
- bo nie.
- aha okej...
Poszłam na śniadanie.Jak wiecie dziś są święta ,ale wigilię robimy dopiero o godzinie 18.Po śniadaniu poszłam się ubrać .
Oto co ubrała:Nie spakowałam jeszcze prezentów.Uznałam ,że spakuje je do czarnych torebek .Na dodatek były brokatowe .Szczerze nie przepadam za brokatem ,ale były prze piękne i dla tego je kupiłam.Po spakowaniu poszłam na dół był tam tom i bill.O czymś rozmawiali ,ale jak narazie nie wiem o czym.
- o czym tak gadacie??
- o niczym .
- aha coś to podejrzane ,ale okej.
Oglądaliśmy komedię świąteczną .Miałam jeszcze prezent dla rodziców , ale do nich jadę z chopakami w drugi dzień świąt.Spokojnie nie obrazili się,że nie będzie mnie na wigili .Oglądaliśmy film godzinę,jednak w połowie przypomniałam sobię ,że nie wyłączyłam żelazka .Szybko popiegłam do pokoju .Naszczęście nic się nie stało .Wróciłam do chłopaków.
- co się stało, czemu tak biegłaś??
- żelazko .
- ale co żelazko ??
- nie wyłączyłam ,a prasowałam bluzkę.
- aha okej ...
Dooglądałam film i uznałam ,że pójdę na spacer .Bill chciał iść ze mną , ale odmówiłam mu .Dziś chciałam iść po prostu sama.Naszczęścię zrozumiał i nie obraził się.Bill jest z takiego charakteru ,że czasami obraża się na żarty ,a czasami nie .W tedy nie wiem kiedy jest naprawdę obrażony.Jednak czasami się uśmiecha i w tedy wiem ,że się na mnie nie gniewa.Po godzinnym spacerze wróciłam do domu.Poszłam do pokoju odłożyć torebkę .W zasadzie od razu jak wróciłam był obiad.Dziś robił go bill.Była tylko zupa ,bo była wigillia .Jedzenia na wigilię nie chciało nam się robić więc zamówiliśmy .Po zjedzeniu obiadu poszłam czytać książkę.Uwielbiam to , troszeczkę czasami się za bardzo wciągnę i nie kontaktuje z rzeczywistością.U mnie to normalne hahaaa.Nie tyko u mnie ,ale też u tom'a .Gdy się wciąga w oglądanie filmów .I dowiedziałam się o czym rozmawiali .O tym jakie chcą mieć auto.Wiem dziwne hahaa. Przyszedł czas ,aby się świątecznie ubrać i usiąść do stołu...
___________________________________
CZYTASZ
open my eyes\\ tom kaulitz
Teen FictionObowiada o Maji, która wzięła udział w kastingu organizowanym przez niemiecki zespół Tokio hotel.