Dziś uznaliśmy ,że uczcimy nasz wczorajszy koncert.Właśnie na nim było najwięcej naszych fanów.Dokładnie to 10 tysięcy.Zamówiliśmy sobie w naszym hotelu taki jakby klub .No po prostu muzuka i drinki .Zarezerwowaliśmy go na godzinę 20.Wstałam i poszam na śniadanie.Po śniadaniu ubrałam się w dresy .Uznałam ,że pójdę spacer.Poszłam do parku .Ogólnie cały spacer trwał gdzieś 20 minut.Wróciłam do hotelu .Miałam taki bałagan w pokoju więc uznałam ,że go po prostu posprzatam.Sprzątanie przerwał mi telefon od Zuzi .Gadałyśmy gdzieś około godzinę.Nadszedł czas na obiad.Zjadłam makaron.Jestem od niego uzależniona jeszcze tutaj w tym hotelu tak dobrze go robią.No po prostu cudo.Gdy zjadłam poszłam do pokoju.Nie miałam co robić więc po prostu zaczęłam czytać książkę.Przeczytałam gdzieś 5 rozdziałów.Jeszcze po przeczytaniu tych 5 rozdziałów siedziałam na telefonie.Zrobiła się godzina 18 .Mega szybko to zleciało.Zaczełam się szykować.Pokręciłam włosy i ubrałam sukienkę.
Tak wyglądała:Zostało mi jeszcze około 20 minut .Ten czas wykorzystałam na przeglądanie sobie różnych stronek z ubraniami .Już przyszedł czas aby iść do naszego hotelowego klubu .Byliśmy tam sami .Zaczęło się od jednego drinka.Okazało się że miała do nas dołączyć grupa znajomych.Świetnie się bawiliśmy.Piliśmy drinka po drinku .Wypiłam bardzo dużo .Zaczęłam się źle czuć.Przestałam tańczyć i usiadłam na najbliższej kanapie.Bill tańczył z jakąś dziewczyną i chłopakiem.Podszedł do mnie tom .Chyba wypił mniej odemnie.Podał mi rękę.
- chodź zaprowadzę cię do pokoju
- nie nie ja sobie tutaj posiedze
- Przecież wiem ,że się źle czujesz i jesteś zmęczona
- nie prawda
- widać po tobie więc nie kłam.
-no dobra .Tom zapropowadził mnie do pokoju .Położyłam się na łóżku i odrazu zasnęłam.Bill nadal tańczył w klubie...
Następny dzień:
Wstałam rano , a dokładniej o 12.Bill'a nie było w pokoju.Był tylko tom , który siedział na fotelu przy biurku.
- co ty tutaj robisz??
-czekałem aż wstaniesz.
- aha ,a tak wogóle to gdzie jest bill??
- na śniadaniu ,dokładniej na obiedzie.
- okej.
- chyba sobie trochę wypiłaś .
- no tak trochę nawet bardzo.
- haha
-haha.
Przebrałam sie z sukienki na dresy i poszłam na obiad. Cały dzień bolała mnie głowa .Za dwa dni mieliśmy wracać do domu .Dziś nigdzie nie szliśmy tylko cały dzień oglądaliśmy filmy i seriale , bo po prostu nic nam się nie chce...------------------------------------
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet!!!💋😘❤🌷
___________________________________
CZYTASZ
open my eyes\\ tom kaulitz
Novela JuvenilObowiada o Maji, która wzięła udział w kastingu organizowanym przez niemiecki zespół Tokio hotel.