Wstałam rano bill był wtulony we mnie .Poczekałam ,aż wstanie.Jednak on już dawno nie spał.Zeszłam na dół na śniadanie .Po śniadaniu ubrałam się. Oto co ubrałam:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dziś miałam o godzinie 11 iść do Sofii.W zasadzie ubrałam się i poszłam... Bill: Wstałem rano i poszłem na śniadanie.Dziś Maja szła do Sofii.Miała wrócić o godzinie 13.W jej pokoju stała w rogu gitara.Była postawiona na stojaku.Bardzo mnie kusiło , aby ją wziąć do ręki. - dobra biorę ( powiedziałem sam do siebie). Jak tak teraz myślę fajnie by było umieć na niej grać.Zastanawiałem się kogo poprosić o pomoc w nauce.Uznałem ,że poproszę o pomoc mojego brata.Siedział w pokoju,więc zapukałem do drzwi . - nie przeszkadzam?? - nie a co? - mam pytanie. - no ?! - możesz mnie nauczyć grać na gitarze. - dobra podejmuje się wezwania hahaa. - no bez przesady ,aż takim złym instruktorem nie jesteś. - oj oj jestem ,bo tłumaczyć nie umiem hahaaa. - hahaaa. Zabraliśmy się do roboty .Powiem szczerze na poczatku szło mi tragicznie.Po godzinie nawet ogarnąłem.Ale moje granie dupy nie urywa.Nagle drzwi otworzyła Majka... Maja : Wróciłam do domu i uzłyszałam grę na gitarze.Dobiegała ona z pokoju tom'a.Jednak gra nie była tak czysta ,jak być powinna.Weszłam do pokoju .Na gitarze grał bill.
- o widzę,że się uczysz grać na gitarze . -no tak jakby .. - powiem jak na pierwszy raz nie jest źle. - dzięki . Przyszedł czas na obiad .Obiad był pyszny .Zjadłam go ze smakiem .Robił go tom.Jest to makaron w sosie grzybowym.Po obiedzie posprzątałam pokój.Gdy go posprzątałam poszłam z tom'em na spacer.Bill nie chciał.Po spacerze uznałam ,że przeczytam książkę.Była mega fajna.Bardzo mnie wciągneła .Przyszedł czas na kolacje .Po kolacji poszłam się umyć.Siedziałam na telefonie ,bo nie miałam co robić.Nagle ktoś zapukał do drzwi.Był to tom. - gramy w chińczyka ?? - no jasne. - dobra to idę po grę. - ej poczekaj ,a bill? - bill nie gra . - czemu ? - Był bardzo zmęczony i zasnął z książką na głowie. - hahaaa . Graliśmy w chińczyka.Bill tak samo czytał książkę jak ja .Tylko ,że zasnął i miał ją na głowie hahaa.Oczywiście zabrałam mu ją z głowy i położyłam na biurku.Po zagraniu 2 rund poszłam spać... ___________________________________ I to tyle ...Dziękuje za przeczytanie kochani.💕🥰❤:) 😘 ___________________________________
