Ściągnełam buty i poszłam do jej pokoju .Zuzia cieszyła się ,że mieszkam w Polsce.Zamówiliśmy pizzę z serem i pieczarkami.Gdy czekaliśmy na jedzenie Zuzia bardzo chciała poznać bill'a bliżej.Nie było okazji, aby się bardziej poznali. ★Rozmowa★ - mam pytanie? - no jakie ? - czy mogłam bym Cię bliżej poznać. - jasne jak chcesz to możesz zadawać mi pytania. - okej to pierwsze pytanie.Jakiej muzyki słuchasz? - eee no ogólnie to pop i metal. -o fajnie , jak reagują ludzie na twój makijaż. - Ogólnie normalnie i też mnie to zbytnio nie obchodzi. - Dobra to nastę... Właśnie teraz zadzwonił dzwonek do drzwi .Zuzia poszła odebrać jedzenie.Gdy wróciła poszłam po talerze .Była bardzo dobra.Gdy zjedliśmy poszliśmy do łazienki zmyć makijaż. - boże jakie masz kobiece rysy twarzy. - wiem dziękuje. Zrobiliśmy sobie maseczki.Właśnie dla tego zmyłam makijaż.Nie wiem po co ,ale wam je pokaże. Tak wyglądają :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Trzymaliśmy je na twarzy 15 minut .Gdy zdjeliśmy maseczki zaczęliśmy grać w butelkę.Zadawaliśmy sobie pytania. Bill wylosował mnie. Pytanie: Kochasz mnie ?? No oczywiście ,że tak .I tak graliśmy aż do znudzenia .Gdy nam się znudziła oglądaliśmy filmy. - oj przepraszam was na chwile , ale muszę iść do toalety . Uznałam ,że zapytam się bill'a o co chodzi z tym pytaniem.
- bill. - tak? - o co chodziło z tym pytaniem ? - nie no po prostu zadałem . - a okej. Zuzia wyszła z toalety.Ogólnie to do godziny 1 oglądaliśmy filmy.I w zasadzie poszliśmy spać...
Wstałam rano tak dokładniej to o godzinie 11.Uznałam ,że zrobię tosty. Gdy zjedliśmy poszłam spakować rzeczy .O godzinie 12 wyszłam razem z bill'em z domu Zuzi.Bill nie malował się dziś , bo mu się nie chciało.Ogólnie moim zdaniem nie musi się wcale malować .On jest prześliczny.Gdy weszliśmy do domu poszłam ubrać swój gorset .Dzisiaj nie jadłam obiadu,ponieważ nie byłam głodna i nie dawno jadłam śniadanie.Resztę dnia spędziłam z bill'em... Bill: Muszę jej coś powiedzieć gdy wrócimy do domu.Maja poszła ubrać gorset.Po ubraniu go wyszła z pokoju .Ja poszłem do naszego pokoju .Poszła jeszcze po coś na dół.Gdy weszła do pokoju ja stanąłem przed nią bez słowa.Stałem tak gdzieś z minutę .Cały czas patrzyłem w jej piekne oczy .W końcu nie wytrzymałem i ją przytuliłem i powiedziałem " muszę ci coś powiedzieć".Usiadłem razem z Mają na łóżku.
Wiesz co ? Kocham cię i będę ci to mówił co dziennie.Nie wiem czemu tak bardzo kocham cię , ale wiem że dzięki tobie tutaj jestem.I muszę ci coś pokazać.Tadaaa oto mała rzecz którą zrobiłem ci na szydełku. - oo dziękuje bardzo jesteś prze przekochany i też cię bardzo kocham ( Przytuliłam go). Tak to wygląda:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
