open my eyes\\ tom kaulitz

★Wracamy do Polski★

Wstałam rano i poszłam na śniadanie.Wczoraj graliśmy ostatni koncert.Dziś wracamy do Polski.Koncerty były super,a fani jeszcze lepsi.Po śniadaniu poszłam po walizkę.Tom oddawał pani z recepcji karty.Oczywiście  ,że spotkałam się z Sofią.Zamówiłam taksówkę ,po 10 minutach przyjechała.Zapakowaliśmy walizki i udaliśmy się na lotnisko.Dotarliśmy na miejsce.Pani z lotniska miała do nas jakiś problem.Dokładnie to  do tom'a.
- ten bagaż jest za ciężki.
- nie możliwe  , bo jest do 15 kilo.Moja walizka waży 10.
- musi pan zapłacić 30 euro.
- ee przrpraszam bardzo za co niby .
- za walizkę.
- to jest chyba jakiś żart.
- płaci pan  , bo ludzie czekają.
- dobra już płacę.

Tej pani przydały by się okulary.Tom był mega zdenerwowany.
- kurwa 10 kilo i ja płacić tyle muszę.
- no trudno .
- nie denerwuj mnie .

Byliśmy głodni ,więc  poszliśmy coś zjeść.Gdy zjedliśmy to czekaliśmy na  komunikat o naszym locie .

Uwaga komunikat!!
Lot do Polski.Za 15 minut będzie można wejść na pokład samolotu.

Po 15 minutach wreszcie byliśmy w samolocie.Samolot wystartował.Miałam siedzenie koło bill'a.Lot był bardzo przyjemny.Trwał gdzieś około 3 godziny.Tom tradycjnie spał.Nie lubił latać.Samolot wylądował.Wyszliśmy z samolotu i poszliśmy po nasze bagaże.Tom'a bagaż był ostatni .Gdy każdy miał swoją walizkę to wyszliśmy z lotniska.Bill zamówił taksówkę.Przyjechała po 9 minutach.Zapakowaliśmy nasze bagaże i pojechaliśmy do domu.Było strasznie gorąco.Dotarliśmy na miejsce .Ja odrazu poszłam do swojego pokoju , żeby rozpakować walizkę.Robiłam to godzinę.Później wszyscy razem oglądaliśmy filmy w salonie.Nadszedł czas na kolacje.W lodówce prawie nic nie było , więc zamówiłam dla nas jedzenie.Dokładnie zamówiłam burgery.Przyszły one po 20 minutach.Były mega dobre.Gdy zjadłam poszłam do swojego pokoju i siedziałam na telefonie.Była godzia 23 .Byłam dość zmęczona  więc poszłam spać.Przez dłuższy czas nie mogłam zasnąć.Poszłam do bill'a.On zgodził się i mnie przytulił .Wreszcie zasnęłam.Spałam z nim do rana...
___________________________________