Moje Myśli!!!!

15 2 1
                                    

* Kiedyś powiedziała ,,Daj Mi proszę szansę". Dałem Jej tę szansę...Ale nie dlatego, że poprosiła o nią...Tylko dla Siebie...Szansę na szczęście...Szansę na to, by ponownie się zakochać...Szansę, by nie widzieć więcej łez zmartwienia i pustych nadziei...Szansa na spotkanie z osobą, która pokocha i doceni...Jeśli ktoś chce być z Tobą, od początku będzie postępować tak, aby nie musiał przepraszać i prosić o kolejne szanse...Dałem Sobie szansę na nowe życie, w którym jestem kochany i potrzebny. Dałem Sobie szansę...Co będzie dalej?

* Wiesz jak to jest zatonąć w drugim człowieku? Bo Ja wiem. Kiedy myśląc o Niej, zaczynasz się uśmiechać...Kiedy gęsia skórka biegnie w myśl o Jej imieniu...Kiedy czujesz, że masz za Sobą skrzydła, chociaż stoisz na ziemi...Kiedy czujesz motyle w środku...tysiące, miliony motyli...które wnoszą się i zabierają Cię wysoko...Ponad wszystko...

* Życie stało się piękne, gdy zrozumiałem, że mam osobę, która daje Ci Swój czas...W pędzie życia...Niezależnie od pracy, obowiązków, zmęczenia i nerwów. Kogoś, kto potrafi zamienić wieczór, w wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju...Kogoś, kto potrafi przekazać Ci Swoje emocje i uczucia, nawet jeśli w tej chwili ma się paskudny humor...Taki człowiek to skarb...

* Nikt z Nas nie jest odporny na błędy. Każdy może się potknąć: powiedzieć coś pochopnie, zrobić coś bez myślenia, obrazić bez zrozumienia...A nawet jeśli nie wszystko można wybaczyć, czasami trzeba po prostu dać szansę, bo czasami mała szansa, może zmienić całe życie...

* Szczęście jest możliwe tylko z tą osobą, w której mieszka Twoja dusza. Z myślami, z którymi zasypiasz i budzisz się każdego ranka. Z tym, że ważniejsza jest cisza, niż rozmowa. Z tym, który Cię słyszy, nawet jeśli nie wypowiedziałeś ani jednego słowa. Kto po jednym uderzeniu Twojego serca określa, co boli Twoją duszę. Kto jest przyczyną Twojego uśmiechu, tak szczerego jak u dziecka. Kto nie szuka w Tobie powodów by kochać, ale czyni to wbrew Twojej nieznośnej postaci i całemu szajsowi, który dzieje się w Twojej głowie. Z kimś, kto będzie z Tobą, gdy inni się odwrócą...z Nią...

* Wiesz co czuję, kiedy się budzę...Delikatny aromat kawy, który pachnie Tobą...Twój zapach na prześcieradle i Twoje ślady na plecach...Twój pocałunek na szyi, jak tatuaż...Jesteś ze Mną, w Moich snach, w myślach i marzeniach...Dzień dobry, na Twoich rzęsach...Dzień dobry, na czubku Twoich ust...Dzień dobry w Twoich oczach...Mój dzień dobry, to właśnie Ty...Tak zaczynają się najlepsze dni.

* Musisz być z kimś, kto potrzebuje Twojego wczoraj, dziś i jutra. Kto nie milczy, ale działa. Kto zmierza w Twoim kierunku, a nie patrzy z boku. Kto daje, ale nie wymaga nic w zamian. Kto przekracza okoliczności oraz przyczyny i jest gotowy iść z Tobą w parze. Trzymając Cię za rękę...

* Każdy chce być kochany...Kochany naprawdę, a nie słowami. W końcu nawet najpotężniejsza i nieugięta osoba jest tak pochwycona czułością. I nawet jeśli nie każdy jest gotów to przyznać, absolutnie każdy chce być czyjąś najcenniejszą wartością w życiu. Wszyscy chcemy kochać otwarcie, głośno lub cicho, ale bez strachu przed odrzuceniem. Aby wiedzieć, że nigdy nie zostanie odepchnięty, nigdy nie powiedzą, że nie jesteś już potrzebny. Każdy chce miłości...

* Kiedyś myślałem, że miłość jest wtedy, kiedy wszystko dookoła znika, kiedy oddech przyśpiesza, apetyt znika, a krew w żyłach przepływa sto razy szybciej...Myślałem, że miłość jest wtedy, kiedy brzuch jest pełen motyli, kiedy oczy widzą tylko tę jedną osobę, kiedy całe ciało przepełnione jest gęsią skórką, kiedy nurkujesz w tej osobie jak w basenie i masz obsesję...Ale myliłem się...Okazało się, że miłość siedzi w salonie pod ciepłym kocem i milczy, kiedy wszystko jest proste i jasne, kiedy nie trzeba kłamać i udawać kogoś innego, kogoś, kim wcale nie jesteś...Okazało się, że miłość jest wtedy, gdy spokojnie pijesz herbatę i rozmawiasz o wszystkim na świecie, wiedząc, że możesz całkowicie zaufać, kiedy czujesz się dobrze, niezależnie od okoliczności...Miłość to zaufanie, miłość to spokój, a najważniejsze w tym wszystkim jest ciepło, które dajesz i otrzymujesz...Motyle nie są potrzebne, ważniejsze jest, aby była obok Ciebie osoba, na którą zawsze możesz liczyć...A Ona może liczyć na Ciebie.

* Jeśli miłość naprawdę istnieje, to chciałabym teraz być obok Ciebie tam...Gdzie Mnie jeszcze nie znasz. Gdzie jeszcze Nasze ręce się nie zetknęły, a Nasze ciała się nie poznały. Gdzie serca nie proszą o spowiedź, a śluby wydają się czymś wiecznym. Gdzie ból i rozłąka czekają upiornie za horyzontem, a słowa wzięto na wiarę. Gdzie wolność idzie w parze z miłością, a cienie przeszłości nie wdzierają się w sumienie. I wiesz co bym zrobił, gdybym był tam z Tobą? Nigdy, słyszysz, NIGDY nie pozwoliłabym Ci odejść...Ponownie...

* Boję się myśleć o Tobie. Nie dlatego, że wspomnienia Ciebie wciąż bolą...Ból ustąpił dawno temu, wpuszczając na Swoje miejsce żal i wyrzuty sumienia. Po prostu boję się, że Swoimi myślami przywołam Cię do Siebie...Wiem, że czujesz, kiedy o Tobie myślę. Wiem, że wciąż widzisz Mnie w Swoich snach...Tylko Ty przestałaś Mi się śnić. Ciągle Nas coś łączy, coś w rodzaju niewidzialnej, nierozerwalnej nici. Myślałem, że ją podarłem dawno temu. Myślałem, że jesteś teraz Mi obca...Ale to nie prawda, zawsze zostaniesz częścią Mnie i Mojego serca, ale już Nasze drogi nie skrzyżują się ponownie...

* Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy spieszysz się, aby powiedzieć komuś o Swoim śnie rano. Kiedy wydawanie się zabawnym, niezręcznym, dziwnym, nie jest straszne. Kiedy dzielisz się wszystkim i zarówno złym, jak dobrym. Kiedy oboje czujecie się niesamowicie komfortowo rozmawiając, a nawet milcząc. Kiedy piszesz do kogoś: ,,Jestem w domu", ledwo otwierając drzwi Swojego mieszkania. Kiedy wszystkie żarty są jasne, a wyrażenia zgadzają się same. Kiedy czujesz kogoś nie tylko ustami, ale sercem. Kiedy słowa dotykają tak czule, że czujesz miliony gęsiej skórki spływającej po Twojej skórze. Kiedy mentalnie zawsze blisko, nawet jeśli jesteście bardzo daleko. W prawdziwej bliskości nie chodzi o odległość, ale o duszę...A Ja to czuję całym Sobą.

* Nie mogłem się doczekać spotkania z Tobą. Nie prosiłem o Ciebie nieba, nie błagałem Pana. Otrzymałem Cię jako nieoczekiwany prezent. Ciężko zrozumieć, od kogo: od Boga, czy od diabła. Który w tak absurdalny sposób przekształcił Nasze drogi życiowe. Który doprowadził Nas do jednego punktu, tak nagle i nieoczekiwanie...Ale jaka jest różnica. Wszystko jest nieważne, wszystko jest bez znaczenia, kiedy rozpływam, się w Twoich oczach, kiedy dławię się czułością do Ciebie, kiedy wiem, że zasypiasz, myśląc o Mnie, a Ja budzę się, myśląc o Tobie...I nie wyobrażam Sobie już, że mogłoby być inaczej...

* Wyobraź Sobie, że odeszła. Wyszła...Nie, Ona nie jest uparta, nie arogancka,. nie jest całym wszechświatem, po prostu tego chciałeś. Chciałeś, żeby odeszła, a Ona zrobiła to bez zbędnych wyrzutów, uwolniła Cię od Swoich odwiecznych wiadomości, uśmiechów i głupich żartów. Czy jesteś szczęśliwy, co? Minie tydzień, dwa, zaczniesz sprawdzać Jej profil, wszystkie możliwe komunikatory, a tam będzie pustka...Będą wiadomości od znajomych, ale nie będzie tej irytującej wiadomości od Niej. Nikt inny nie zapyta, jak Ci minął dzień. Nie będzie już śmiesznych rozmów, które starała się budować każdej nocy. Nikt nie będzie czekał na wiadomość o Twoim dniu...Jesteś głupi. Myślałeś, że Cię straciła, ale to Ty straciłeś Ją.

* Świeć pomimo wszystko. Bierz przykład ze słońca. Ma w dupie, czy kogoś razi.

       

Pasujące do Mnie Cytaty Część 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz