perspektywa Belly
Muszę przyznać, że trochę zazdroszczę siostrze, że jej pociechy są już na świecie. A mój ukochany się śmieje, że to tylko kwestia czasu aby nasze też było. Ale jakoś mi nie było tak do śmiechu. I dobrze wiem, że nie tylko mi. Gdy przestałam o tym myśleć to niespodziewanie chwyciłam się za brzuch, ponieważ bliźniacy w końcu podjęli, że mogą się pojawić na świecie. Dlatego też wraz z mężem udałem się do szpitala. A ten po drodze poinformował o tym innych. Na szczęście lekarze już na mnie czekali. A ja miałam nadzieje, że szybko się to skończy. Jak się okazało to szczęście mi dopisało i już po godzinie rozniósł się płacz. Co mnie na prawdę cieszyło. I takim sposobem na świecie pojawili się Roger i Rayan. A ja wiedziałem jedno, że na pewno będzie wesoło.
perspektywa Sophie
Muszę przyznać, ze nie spodziewałam się, że moi bracia pojawią się dwa dni po moich kuzynach. Ale co się dziwić. Jak nigdy nic nie wiadomo. I dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie. I gdy przestałam o tym myśleć to ujrzałam rodzeństwo i od razu można było zauważyć, że moi bracia dadzą im w kość. Dlatego też, gdy przestałem o tym myśleć to wróciłam do reszty która już na mnie czekała a ja od razu im przedstawiłam moje młodsze rodzeństwo na zdjęciu. A później wszyscy razem udaliśmy się na kolację.
perspektywa Dracona
Tego z innymi się nie spodziewałem i wszystko na prawdę wskazuje na to, że nasze młodsze rodzeństwo da popalić naszemu rodzeństwu. Ale może jednak nie będzie aż tak źle. Ale tego już dowiem się z czasem. Z tymi myślami po kolacji od razu poszedłem spać.
perspektywa Rudolfa
Gdy z żoną i bliźniakami zostaliśmy sam, na sam to ci dali nam w kość. Ja na prawdę nie wiem w kogo ci się wdali. Ale jedno wiem na pewno, że dzięki nim na prawdę nie będziemy mogli się nudzić. Czego w ogóle się nie spodziewaliśmy. Ale może z wiekiem coś się zmieni. Ale tego się dowiemy z czasem. I żeby o tym nie myśleć to od razu poszedłem spać.