perspektywa Sary
Wraz z mężem mam nadzieje, że nasze pociechy też szybko się pojawią. Bo chętnie bym nosiła inne ubrania. A na tą chwilę nie mogę. A szkoda, bo to na prawdę lubię. A jeszcze bardziej prowokować męża. I dobrze wiem, że ten tylko na to właśnie czeka. Moje rozmyśleni przerwał mąż który przyniósł mi lody. Ale niestety nie zdążyłam je otworzyć, ponieważ niespodziewanie chwyciłam się za brzuch. I dobrze wiedziałam co to oznacza. I już po chwili byliśmy w szpitalu. Gdzie czekali na nas lekarze. I mieli również dołączyć się nasi synowie. A ja miałam nadzieje, że bliźniacy szybko się pojawią na świecie. Ale dobrze wiedziałam, że nigdy nic nie wiadomo. Ale nie powiedziałam tego na głos.
perspektywa Scotta
Gdy z bratem dowiedzieliśmy co się dzieje. To byliśmy w małym szoku, ponieważ się tego akurat nie spodziewaliśmy. Ale co się dziwić. Jak nigdy nic nie wiadomo. I gdy pojawiliśmy się w szpitalu. To okazało się, że naszym braciom się nie śpieszy. I dopiero po dwóch godzinach zawitali na świecie. I wiedziałem jedno, że na pewno że rodzice nie będą mogli się z nim nudzić. A Aron i Zack na pewno dadzą im w życiu w kość. Z tymi myślami bliźniakiem wróciłem do szkoły.
perspektywa Tobiasza
Gdy nasi starsi synowie wrócili do szkoły to młodsi dali nam w kość. I jedno wiem na prawdę z tą dwójką nie będziemy się nudzić. I Blackowie mieli rację, że najmłodsze pociechy będą nam dawać w kość. Ale to już zupełnie inna historia. I z tymi właśnie myślami z żoną i bliźniakami wróciłem do domu, ponieważ lekarze nie widzieli żadnych przeciwskazań. Co mnie cieszyło. I jedno wiem na pewno, że zapowiadają się ciężkie noce. Ale może jednak nie będzie aż tak źle.
perspektywa Teodora
Gdy wróciliśmy do szkoły to reszta już na nas czekała. A my od razu pokazaliśmy im zdjęcie najmłodszych. A ci nam pogratulowali. I razem udaliśmy się do Wielkiej Sali na kolację. Która minęła jak zawsze szybko. Ale można było się tego właśnie spodziewać. I gdy przestałem o tym myśleć to po kolacji od razu poszedłem spać.
perspektywa Harrisona
Gdy kładłem się spać to myślałem o tym co się dzieje. I uznałem, że na prawdę będę musiał się pilnować. I z tymi właśnie myślami od razu poszedłem spać.