18

440 17 2
                                    

Sookie

To, co zrobił mi Rhett, przechodziło ludzkie pojęcie. 

Zanim mężczyzna pobiegł na górę, gdy usłyszał żałosny płacz Twyli, dopuścił się na mnie tego, co nie śniło mi się w najgorszych koszmarach.

Starałem się odciąć od tego, co się działo. Na początku nie było tak źle, choć dobrze również nie było. Po tym, jak Rhett zamknął mi penisa w swoistym pasie cnoty, obił mój tyłek packą. Uderzenia z początku nie były bolesne, ale po kilkunastu razach miałem już dosyć. 

Po tym Rhett zaczął zabawę z moimi sutkami. Ścisnął mocniej klamerki, a następnie ciągnął na wszystkie strony. Moje sutki płonęły z bólu. Niektórzy ludzie mieli mniej, a inni bardziej wrażliwe sutki. Ja zdecydowanie zaliczałem się do tej drugiej grupy. 

Następnie Rhett zrobił coś, co miałem zapamiętać do końca życia. Nie spodziewałem się, że skoro mieliśmy przed sobą osiem tygodni "szkolenia", mężczyzna już pierwszego dnia postanowi wejść mi w tyłek. Miałem nadzieję, że odstawi mnie w ręce mojego nowego właściciela w stanie nienaruszonym, ale nie byłem przecież kobietą. Nie byłem dziewicą z ciasną cipką. Nie miałem pieprzonej błony dziewiczej. Byłem chłopakiem i może właśnie przez to zostałem potraktowany tak przedmiotowo. 

Kiedy Rhett wysunął korek z mojego tyłka, po chwili przystawił do dziurki swojego penisa. Krzyczałem przez knebel, gdy we mnie wchodził. Mężczyzna zachowywał się irracjonalnie. Wierzyłem, że pewnego dnia, gdy się stąd uwolnię, spotka go za to wszystko surowa i stosowna kara. Miałem nadzieję, że dosięgnie nas sprawiedliwość. 

Gdy już wszedł swoim kutasem w mój tyłek, przestałem się hamować. Nie, żebym wcześniej się hamował. Chodziło jednak o to, że miałem już wszystkiego dosyć i dotarło do mnie, że śmierć byłaby lepsza od przeżywania tego, co działo się ze mną w tym momencie. 

Pieprząc mnie w tyłek, Rhett ściskał dłońmi mój brzuch. Byłem pewien, że zostawi na mojej delikatnej skórze siniaki. Może miałem wyćwiczone ciało przez godziny trenowania choreografii do naszych piosenek, ale wciąż byłem raczej słabym chłopakiem. Rhett za to był ode mnie o wiele większy i silniejszy. Nie wahał się z tego korzystać. 

Kiedy Rhett we mnie doszedł, oparł czoło o moje ramię. 

Ja sam oparłem spocone czoło o konstrukcję krzyża. Oddychałem ciężko. Po żadnym występie z Rising Together nie byłem tak zmęczony, jak w tej chwili. Czułem się jak śmieć, a nie człowiek. Jak ktoś gorszy. Jak podczłowiek. Ktoś, kto nie miał żadnych praw. 

- Czasami nienawidzę tego w swojej pracy - zaczął Rhett, wychodząc ze mnie. Byłem przykuty do krzyża, więc nie mogłem się uwolnić, ale ku mojemu zdziwieniu, mężczyzna wilgotnym ręcznikiem wytarł mi ślady swojego spełnienia z tyłka i drżących ud. Kiedy mnie wycierał, kontynuował. - Uprawiania seksu z ludźmi, którzy nic dla mnie nie znaczą. Żal mi Twyli, wiesz? Mówiłem jej, że od czasu porwania jej przed sześcioma laty nie pieprzyłem się z żadnym człowiekiem, ale tylko ją okłamałem. Każdego niewolnika pieprzę. Kobiety także, ale z nimi załatwiam to inaczej. Ich cipki mają być nienaruszone dla nowych właścicieli. W szczególności, jeśli są dziewicami. Dlatego wszystkich walę w tyłek. Tylko spróbuj powiedzieć o tym mojej narzeczonej, a spłoniesz. Nie kłamię. 

Nie odpowiedziałem. Nie miałem na to siły. Mimo, że wcześniej pyskowałem, tak teraz marzyłem jedynie o tym, aby dostać choć kawałek koca i zasnąć. 

- Seks jest niezbędnym elementem szkolenia. Nie da się jednak ukryć, że w ten sposób także pozbywam się swojego napięcia. Przez to, że przez sześć lat byłem pozbawiony seksu, bo Twyla go nie chciała, musiałem jakoś sobie radzić.

Angelic NostalgiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz