22

6.4K 260 43
                                    


GABRIEL

– W weekend gramy mecz, musisz wpaść. – James wali mnie w bark i znika w jednej ze ścieżek na parkingu – Na razie! – krzyczy,  oddalając się do swojego auta, gdy ja zasiadam już za kierownicą  mercedesa.

Wsuwam kluczyk do stacyjki, by odpalić wóz, gdy nagle zauważam ruch we wstecznym lusterku.

– Co do...?

Lucy unosi się niespiesznie z pozycji leżącej na tylnych siedzeniach.

– Tęskniłam. – Z uśmiechem przeskakuje na fotel pasażera, a następnie jak gdyby nigdy nic wygładza swój płaszcz i poprawia fryzurę.

Kiedy sięga do kieszeni po szminkę i przesuwa krwistą czerwienią po wargach, wreszcie otrząsam się z szoku. I robię niebywale wkurwiony.

– Wysiadaj z samochodu – nakazuję.

Zamiast wypełnić moje polecenie, Lucy posyła mi całusa w powietrzu, a jej dłoń opada na moje kolano.

Co to ma być?

– Podoba ci się? – Mknie paznokciem wzdłuż lateksowego płaszcza. – Ma tylko jeden guziczek, a pod spodem...– Urywa i błyskawicznym ruchem rozpina ten pieprzony guzik.

 Potem poły płaszcza się rozchylają, a ja nabieram jeszcze większej ochoty, żeby wypchnąć Lucy z auta.

– Przestań! – ostrzegam ostrym tonem.

Bo ta wariatka siedzi właśnie w moim mercedesie w samej pierdolonej bieliźnie! Jedyne co raczyła włożyć pod okrycie to jakiś wyłudzany komplet koronek.

No kurwa, nie do wiary.

– Przede mną nie musisz udawać, że to cię nie podnieca – nuci. – Wcześniej uwielbialiśmy seks w samochodzie. – Zaczepia kciukiem o jedną z czarnych podwiązek.

Nie zwlekam ani chwili dłużej. Pochylam się i uchylam drzwi po stronie pasażera.

– Wysiadaj z mojego auta, Lucy, natychmiast – powtarzam.

Ale oczywiście i tym razem nie przynosi to żadnego skutku. Ta świruska rozsiada się wygodniej na fotelu, a potem włącza radio. Gdy z głośników zaczyna płynąć jakiś rockowy kawałek, opiera nagie nogi odziane wyłącznie w wysokie kozaki na kokpicie.

– Nikt nie musi wiedzieć. Ona też nie. – Wiedzie dłonią w górę mojego uda. – Właściwie takie potajemne romanse bardziej mnie kręcą. Zapomniałam już, jaki jesteś gorący.

– Wielka szkoda, bo ci nie przypomnę. – Odpycham jej rękę. – Ostatni raz powtarzam wypierdalaj albo ci pomogę.

– Gniew sprzyja ostrym numerkom. – Lucy opuszcza nogi i przechyla się nad moim fotelem. – Ze mną nie musisz być delikatny. Wypalimy całą naszą rozłąkę. Każdą jej minutę – dodaje, przesuwając językiem po boku mojej szyi.

Ja pierdolę. Za moment zrobię jej poważną krzywdę. 

Łapię w garść jej blond włosy i gwałtownym szarpnięciem oddalam od siebie jej twarz.

– Dość.

Ale ona tylko śmieje się z zachwytem.

– Właśnie tak – jęczy. – Podoba ci się, co? – Jej ręce mkną po moim torsie, gdy ona sama prawie wpierdala mi się na kolana. Potem ponownie zmniejsza dzielący nas dystans i przywiera ustami do mojej klatce piersiowej, a mi puszczają wszelkie hamulce. 

Wprawnym ruchem blokuję jej dłonie, kopnięciem otwieram szerzej drzwi i  wypycham ją z  samochodu prosto na betonowy podjazd. 

– Bardzo – mówię, zatrzaskując je z powrotem.

Zaskoczona blondynka potyka się na swoich wysokich obcasach i prawie wywraca.

– Ty... co jest z tobą nie tak? – wrzeszczy.

Wzruszam ramionami i podkręcam muzykę, żeby ją zagłuszyć. 

– Zrozum wreszcie. – Spotykam jej rozjuszone spojrzenie przez szybę w oknie. – Już tego nie chcę.

– Nie wierzę.

– Wiem, ale to już nie mój problem.

– Nie zostawiaj mnie tak, bo pożałujesz. – Dopada do maski mercedesa, jeszcze zanim wrzucę wsteczny bieg i wali pięściami o karoserię.

– Nie idź na tę wojnę, Lucy. – Nie dając jej szansy na kolejny wybuch, wycofuję samochód z miejsca parkingowego i odjeżdżam.

Gdy zerkam w lusterko, nie umyka mi jej złowieszczo zadowolony uśmieszek.

 Co ty, do cholery, knujesz, Lucy?

****

Pytanie za 100 punktów, które musi tu paść, jak myślicie, co może teraz zrobić Lucy? Jestem ciekawa, czy ktoś wpadnie na pomysł, który ja wybrałam? 😎

-INFORMACJA DODATKOWA -

Dziś do empiku trafiła moja najnowsza książka! Ktoś z Was czytał NARZECZONEGO POD CHOINKĘ? Bo historia, którą od dziś można zamówić w empiku to historia Camerona z NPCH 😊 Już o niej wcześniej wspomniałam na wattpadzie i wrzuciłam fragmenty. Jeśli ktoś miałby ochotę sprawdzić, co wymyśliłam dla Camerona i postawić sobie tę książkę na półce, zostawiam Wam link https://www.empik.com/to-co-nie-powinno-sie-zdarzyc-darkss-i-m,p1484424571,ksiazka-p ❤️

Historia Camerona to oczywiście historia dla wielbicieli romansów z zabawnymi i wzruszającymi momentami. Pojawia się tam też motyw różnicy wieku, który ja osobiście bardzo lubię 😁

A tak się prezentuje okładka i tytuł, ja jestem w niej zakochana! 😍😍😍

A tak się prezentuje okładka i tytuł, ja jestem w niej zakochana! 😍😍😍

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


THE LOVE BETWEEN US | ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz