-Dziękuje.-rzekłam i podbiegłam do niego po czym złączyłam nasze usta w pocałunku
Luke wyszedł z domu, a ja zostałam całkiem sama. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, więc położyłam się na łóżku. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Otworzyłam oczy, ale Luke'a dalej nie było w domu. Zeszłam na dół. Znalazłam wiaderko i mop. Chyba się nie obrazi jak posprzątam? Zaczęłam zmywać podłogi. Kiedy były już czyste to dopiero wtedy poczułam głód. Wyszłam do kuchni i przeszukiwałam szafki. Nic, nic, nic, nic, nic, i w końcu znalazłam! Krakersy dobre i to. Ja nie wiem jak on może żyć bez jedzenia? Zjadłam krakersy i wyrzuciłam puste opakowanie do kosza. Skierowałam się do salonu. Moją uwagę przykuła niedosunięta szuflada. Odsunęłam ją i zajrzałam do środka. Wiem ze to nie w porządku grzebać komuś w rzeczach, ale ciekawość wzięła górę. Same papiery, ale zwróciłam uwagę na pewną kopertę. W środku niej były moje zdjęcia. Zamarłam, moje serce jakby na moment przestało bić. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że autorem nich nie może być Luke. Ponieważ na niektórych zdjęciach jest on razem ze mną. Było bardzo dużo zdjęć. Na niektórych byłam ja z Will'em, ja z Luke'iem, sama jak szłam ulicą, jak obsługiwałam stoliki, jak kupowałam coś w sklepie, jak byłam jeszcze z Harry'm, jak byłam w samej bieliźnie w moim domu. To jest chore. Dlaczego Luke trzyma to w szufladzie. O co z tym wszystkim chodzi? Dlaczego tak bardzo nie pozwala wychodzić i na zewnątrz? A najważniejsze kto jest autorem tych cholernych zdjęć? Wpatrywałam się w te zdjęcia przez dobre kilka minut. Nawet nie wiem kiedy wrócił Luke.-Alice?-rzekł bez uczuć
Od razu odwróciłam się w jego stronę. Może nie było po mnie tego widać, ale cała kipiałam w środku.
-Kto zrobił te zdjęcia!-powiedziałam pewnie
-To nie...
-Nie zbywaj mnie. Mam prawo to wiedzieć! Chce znać prawdę!
-Alice...
Luke nie zdążył dokończyć ponieważ do domu wszedł Derek. Spojrzał na Luke, na mnie, a na końcu na zdjęcia które trzymałam. Moja odwaga trochę zmalała widząc przed sobą dwóch facetów, którzy mogą zrobić mi krzywdę.
-Kto zrobił te zdjęcia!?-powtórzyłam pytanie
-Chyba to zły moment. Wpadnę później.-powiedział Derek
-Nie zostań.-powiedział Luke
-O co w tym wszystkim chodzi?-zapytałam
-Wszystko ci wyjaśnimy tylko się uspokój.-powiedział Luke
-Jak mam niby być spokojna?!-warknęłam
-Usiądź na kanapie.-rzekł Luke
Posłusznie wykonałam jego polecenie ściskając w rękach moje zdjęcia. Luke zajął miejsce obok mnie, a Derek usiadł na fotelu naprzeciw mnie.
-Alice nie wiem...-zaczął Luke
-Mów!-warknęłam zła
-Twój ojciec żyje.-powiedział na jednym wydechu
Poczułam się jakby ktoś wylał na mnie kubeł zimnej wody. Zdjęcia wyleciały mi z ręki rozsypując się wokół nas. Siedziałam jak sparaliżowana nie mogąc wykonać jakiegokolwiek ruchu.
-Co? Kłamiesz.-powiedziałam
-Mówi prawdę. Twój ojciec chce cię sprzedać za swoje długi. A Luke ci pomaga.-wtrącił się Derek
-Nie. Wy kłamiecie.-powiedziałam kręcąc głową i czując gromadzące się łzy w oczach
-Mówimy prawdę.-powiedział Luke
CZYTASZ
Trust Me
RomanceAlice przez całe życie miała pod górkę, ale ostatnie wydarzenia to zdecydowanie przesada. Luke chce jej pomóc, troszczy się o nią i opiekuje się nią. Nie pozwoli by choćby jeden włos spadł z głowy jego małej brunetki. Alice jedynie musi mu zaufać, a...