Ellerin

Rozdział 2

Usiadłam przy starym drewnianym barze. Zawsze panował tu pół mrok który był rozświetlany świeczkami na stolikach i w lampionach. Zadzwoniłam dzwoneczkiem. Po chwili wyłonił się zza kotary właściciel.
- A witamy szanowną panienke. Jak tam leci?
- A witam witam- odpowiedziała- A byłam po jakąś sukienke bo naprawde nic w tej szafie już nie mam zresztą wiesz że nam sie nie przelewa a tylko raz na jakiś czas coś dostane.
- A no prawda panienko prawda. A jak tam plany na wakacje?
- Pewnie to samo bo co by moglo się zmienić? Co roku to samo.-odpowiedziała ze zrezygnowaniem.
- A chciałabyś pracować tutaj za kelnerke? Brakuje mi tu pomocy. Tutaj po tej stronie głównie.
- A po drugiej za kotarą już nie? Co ty tam mnie nie potrzebujesz bo głównie tam siedzisz a tu prawie nie patrzysz.-dodała z uśmiechem- Chyba dużo bogatych klientów ci tam przychodzi i lepiej płacą.-uśmiechnęła się żartobliwie.
- A tam też może jak sie nauczysz tutaj.-uśmiechnął się barman.
- Yhym czyli po jakimś czasie awansuje tak?
-Tak.
-To od kiedy zaczynam?
-Od poniedziałku.
-Ok. Nie będę ci już przeszkadzać bo klienci czekają. Lece. Narazie.
- Narazie Pati.

Zaraz gdy wyszła mężczyzna poszedł na zaplecze. Na parapecie czekała sowa z listem. Odebrał i ptak odleciał. Był to list od dyrektora Hogwartu. Zaciekawiłogo co tym razem chciał. Może coś w sprawie Eller?

Drogi przyjacielu

Proszę miej oko na pannę Snape. Musimy ją chronić jeszcze bardziej. Mimo że śmierciorzercy są wyłapywani wciąż istnieje ryzyko związane że ją znajdą.
Bądź ostrożny. Za pare dni się spotkamy.

Napisał odpowiedź i poszedł spowrotem do baru zza kotarą. Był tam bar dla magicznych stworzeń i czarodziei. Całkiem inny niż ten który widziała na co dzień Eller.
Bardzo lubi tą dziewczyne. Jest wesoła, uśmiechnięta, i żartobliwa. Potrafi powiedzieć miłe słowo mimo że jest jej ciężko. Podziwia ją za to że jej nie lubią w szkole, bo jest dziwna według nich, to zachowuje jeszcze samą siebie, swój szczery uśmiech i słowo. Czasem ją wspiera w różnych problemach, wiadomo mieszka tylko z matką i paroletnią siostrą. Ale na swoj sposób potrafi być miłą, pomocną i sympatyczną dziewczyną. Ale niedługo los się uśmiechnie do niej. Zasługuje na to. Jeszcze tyle przed nią....