Nastała wiosna. Marzec jest słoneczny i ciepły. Wyjrzałam przez okno mojego dormitorium na okolice zamku. Robiło się zielono, a uczniowie wylegiwali się na trawie. Postanowiłam nie marnować czasu i pięknej pogody. Wyszłam z pokoju i skierowałam się do pokoju naprzeciwko.
Zastukałam do drzwi a po chwili usłyszałam krótkie -Proszę!
Wpadłam uradowana do jego pokoju
- Ogłaszam wszem i wobec iż dziś nie siedzimy nad śmierdzącymi składnikami i eliksirami! Idziemy na świeże powietrze! Jest sobota! Wolneeeee!- krzyknęłam mu koło ucha.
- Wiesz co Ellerin chciałem dokładnie to samo zaproponować.- uśmiechnął się.
- Super. To nie marnujmy czasu!
Obaj wyszliśmy na dziedziniec, a potem na błonia.
Lawirowalismy miedzy uczniami w poszukiwaniu wolnego miejsca. Znaleźliśmy je pod drzewem trochę dalej od całego tego hałasu tuż przy jeziorze.
- Ellerin chciałem z tobą porozmawiać. - spojrzałam się na niego pytająco- Nastała wiosna, a wraz z nią opuszczenie Hogwartu i przeniesienie się do innego świata.
- Ale dlaczego? Przecież miałam dopiero po nauce w tej szkole opuścić ten świat i wrócić do Śródziemia.
- Niestety nie. Pani Galadriela dała mi w śnie rozkaz abym tej wiosny przybyli do Śródziemia.
- Czekaj, czekaj. Ale dlaczego akurat teraz?
- Podobno jesteś im potrzebna..... Ale... właśnie coś tu nie gra... Taki rozkaz by mi nie przesłała przez sen tylko skontaktowałaby się przez łącznik, a co więcej nie powiedziałaby aby cię sprowadzić, szybko przeszkolić, i że jesteś potrzebna im do czegokolwiek. Wiedziałbym o jakiej kolwiek wojnie lub innych rzeczach.
- No widzisz. Ja myślę, że powinieneś skontaktować się z Panią Lothlorien i wyjaśnić to wszystko.
- Masz rację. Gdyby była to pułapka to by wszystko poszło na marne.
- A mogę się ciebie zapytać co to jest ten łącznik?
- Emmm... to taka kula przez którą mój Pan Elrond rozmawia z Panią Galadrielą. Teraz taki sam dali mi, abym nie musiał przechodzić przez teleport. Pokażę ci jak wrócimy
- Dobrze. A Haldir też taki ma skoro on też razem z tobą wykonuje tą samą misję.
Spojrzał się na mnie. - Nie, nie ma. Tylko ja ją otrzymałem.
Siedzieliśmy tak razem i rozmawialiśmy na różne tematy. Ot tak poprostu beztroska sobota. Gdy wybiła godzina obiadowa skierowaliśmy się do Wielkiej Sali. Usiedliśmy przy stole Ravenclaw'u naprzeciwko dwóch zakochanych się w sobie pierwszoklasistów. Mdlilo mnie na ich widok. No ale cóż wkońcu to młodzieńcza miłość. Niech się cieszą ta chwilą. Dla mnie związki to duża odpowiedzialność. Sama się przekonałam na Haldirze. Trzeba uważać z kim się wiąże.
Spojrzałam na Lindira jedzącego pieczywo z pomidorem. On bynajmniej rozumiał mnie w wielu rzeczach i problemach. Jest moim przyjacielem. Jedynym przyjacielem.
Ja też zjadłam obiad i razem opusciliśmy Salę.
- Idziemy na nasze nowe miejsce pod drzewem czy coś innego proponujesz?
- Męczy mnie ta sprawa związana z moim snem. Muszę się skontaktować z Panią Galadrielą.
- No to chodźmy się dowiedzieć. - odparłam entuzjastycznie.Lindir też się uśmiechnął .- Dobrze, że wrócił twój humor. Bez niego nie wyobrażam sobie ciebie. Nie byłaby ta Eller co kiedyś. - powiedział to takim spokojnym i słodkim głosem, że aż się zarumieniłam. Trochę się zmieszałam nie wiedziałam co powiedzieć. Troszkę zwolniłam kroku i próbowałam ukryć rumieńce.
- Eller nieukrywaj ich. I tak widziałem. Nie ma się czego wstydzić.
- Podobno nie, ale ja...ten... pierwszy raz ktoś tak mi powiedział.- jeszcze bardziej się rumieniłam, że pewnie wyglądałam już jak burak.
Lindir przystanął i popatrzał na mnie. Byliśmy na pustym korytarzu, bo wszyscy byli na obiedzie i odrazu wychodzili na błonia.
- Ellerin. - wypowiedział moje imię tak, że spuściłam głowę patrząc na swoje buty.
Emmm... ten no.. przerwałam w tym momencie bo...
CHCIAŁAM WAS POINFORMOWAĆ IŻ PISZĘ NOWĄ OPOWIEŚĆ "Zapomniane Sny" I W ZWIĄZKU Z TYM ZAPRASZAM DO CZYTANIA.
Pozdrawiam :)
CZYTASZ
Ellerin
FantasyDziewczyna dowiaduje się, że jest elfką posiadającą niezwykłe moce. Jakie? Czy zapanuje nad nimi i nad sobą? Czy wśród tego całego zgiełku i tajemnic wokół niej odnajdzie prawdziwą miłość? Zapraszam do czytania. 65 miejsce w kategorii Fantasy - 20...