Bawiliśmy się w najlepsze. Była 3 rano, kiedy wszyscy pojechali i zostaliśmy sami.
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.- Otworzę - powiedziałam i wstałam z krzesła. - Pewnie rodzice czegoś zapomnieli.
Otworzyłam drzwi. Stała tam... Anabella. Chciałam szybko zatrzasnąć jej drzwi przed nosem, ale użyła mocy, żeby je szerzej otworzyć. Kiedy bracia zobaczyli, kto wtargnął do ich domu szybko znaleźli się po moich obywdu stronach.
- Czego chcesz? - zapytał Jake.
- Nie zaprosiliście mnie - kobieta udała smutek. - A mam dla niej prezent - wskazała na mnie.
- Wynoś się - powiedział Simon.
- Przymknij się! - krzyknęła kobieta i uniosła rękę. Simon złapał się za gardło. Zaczął się dusić.
Jake rzucił się na Anabellę. Ta odrzuciła go jednym ruchem dłoni. Chłopak przeleciał nade mną i uderzył o ścianę.
- Co ty robisz!? - krzyczałam.
- Nie pozwolę, żebyś przeżyła i nauczyła się kontrolować swoje moce - powiedziała i uniosła rękę.
Poczułam, że odrywam się od podłogi. Wisiałam w powietrzu i zaczęłam się dusić. Kątem oka zauważyłam, że Jake biegnie na Anebellę. Ta uniosła drugą rękę i on też zaczął się dusić, tak jak ja i Simon.
- A teraz, żegnaj - powiedziała i uśmiechnęła się złowieszczo.
Czułam, że lecę. Nagle uderzyłam o ścianę i spadłam na podłogę. Ostatnie, co widziałam, to jak kobieta wychodzi, a chłopaki podbiegają do mnie. Wtedy straciłam przytomność.
Jake:
Szybko pozbierałem się z Simonem i podbiegliśmy do Cleo.
- Cleo słyszysz mnie? - zapytałem.
- Trzeba ją zawieźć szybko do szpitala - powiedział Simon.
Wziąłem ją na ręcę i pobiegłem w wampirzym tempie do auta. Po pięciu minutach byliśmy w szpitalu. Wbiegłem do środka i zacząłem wołać o pomoc. Simon stał obok. Podbiegła do mnie pielegniarka i poprowadziła mnie na salę. Położyłem Cleo na łóżku. Wtedy przyszedł doktor.
- Doktorze niech pan ją ratuje. Jest w ciąży.
- Co się stało?
- Spadła z drabiny jak wieszała firankę - wymyśliłem na szybko.
- Zabieramy ją na usg. Szybko! - zawołał do pielęgniarek. Nam kazał zaczekać na korytarzu.
Po piętnastu minutach przyszedł do nas lekarz.
- Kto jest chłopakiem tej dziewczyny? - zapytał.
- Ja jestem jej chłopakiem i ojcem jej dziecka - powiedziałem.
Jak podoba wam się rozdział?Jak myślicie dziecko Cleo przeżyje?
CZYTASZ
Tajemnica wampira
VampireW małym mieście pewna dziewczyna obchodziła urodziny.Nie wiedziała,że wkrótce wszystko się zmieni.