*Caroline*
... Szybko wybiegłam z domu. Pod drzwiami leżał z zamkniętymi oczami bardzo przystojny chłopak. Wyglądał na osobę w moim wieku. Strasznie się wystraszyłam. Uklękłam przy nim, przez chwilę myślałam, że go zabiłam. Jeju, on miał taką słodką twarz! Nie myślałam logicznie... Od razu chciałam zrobić mu usta-usta... Co z tego, że oddychał XD
Zamknęłam oczy i już się nachylałam, gdy...*Leondre*
Odzyskałem przytomność po paru sekundach. Oczy miałem jednak wciąż zamknięte.
W pewnej chwili poczułem woń kwiatów oraz ciepły oddech na mojej twarzy. Otworzyłem oczy i zobaczyłem ładną dziewczynę z zamkniętymi oczami, któtej usta powoli przybliżały się do moich... Była to ładna brunetka z długimi włosami. Twarz anioła! Nie wiem jaki kolor miały jej tęczówki... Chciałem dać się pocałować, bo wyglądała naprawdę kusząco, zamknąłem oczy z powrotem... jednak głos mojej mamy zepsuł tą chwilę...
Cholera, musiała teraz?!-Leo, co tu się dzieje?
Dziewczyna wystraszona otworzyła oczy, ja także, popatrzyliśmy na siebie speszeni od razu od siebie odskoczyliśmy na dwa metry.
- Nic takiego... Poprostu dostałem drzwiami, spadłem na płytki, uderzyłem się w głowę i straciłem przytomność- powiedziałem.
-Prze-prze-przepraszam-jąkała się dziewczyna- my-my-myślałam, że go zabiłam i chciałam zrobić mu sztuczne oddychanie -zarumieniła się.
-A tak w ogóle to kim państwo są?-Sąsiadami-odparła mama-upiekłam ciasto- spojrzała na szarlotkę leżącą na ziemi i syna który miał całą brudną twarz- i chcieliśmy was powitać. Leo przedstaw się.
-Leondre Devries, dla przyjaciół Leo-podałem jej rękę, a ona ją uścisnęła. Widać, że nie zna Bars and Melody, w sumie nawet dobrze... Nie będzie mnie traktować jak cholerną gwiazdkę.
-Caroline Lay, dla znajomych Carol. Przeprowadziłam się z Polski i wcześniej miałam na imię Karolina, ale zmieniłam narodowaość i takie sprawy...
-Ja jestem Victoria, mama Leo, mieszkamy o tu-powiedziała wskazując ręką na nasz dobytek, z którego mogliśmy być dumni- zapoznasz nas ze swoją rodziną?
-Oczywiście, proszę wejdźcie. Mamo! Mamy gości!
Mama Caroline przybiegła i ładnie się przywitała z nami. Zaprowadziła mamę do salonu, a my udaliśmy się po schodach najprawdopodobniej do pokoju dzieczyny.
CZYTASZ
Just Breathe❤ L.D || 1 i 2 || (ZAKOŃCZONE)
Fanfiction1. Pewnego dnia Leondre Devries - prześladowany chłopak- poznaje dziewczynę. Oboje są skrzywdzeni przez los, dlatego za bardzo sobie nie ufają... Jednak gdy wytłumaczą sobie niektóre sprawy, to się zmieni. Z czasem łącząca ich więź staje się cor...