ROZDZIAŁ 17

2.1K 169 27
                                    

*Madzia*

Zabiłam go! Teraz mojej kochanej siostrze nic nie grozi.
Postanowiłam, że jutro z samego rana pójde do ich domu.

*Caroline*

Kiedy otworzyłam oczy byłam w czymimś domu. Leżałam na miękkim łóżku. Trochę się wystraszyłam i chciałam wstać, lecz nie dałam rady. Nagle drzwi się otworzyły. Z napięciem spogladałam kto przez nie wszedł. Był to Leo- odetchnęłam.

-Leo skad ja się tu wzięłam?! Gdzie jest...?

-Już dobrze księżniczko jesteś bezpieczna...-zaczął mnie uspokajać.

-Ale co ja tu robie?

-Znalazłem cię na ulicy nieprzytomną i przyprowadziłem...-powiedział

-Dziękuję-zdołałam wyszepnąć tylko. Wiedziałam w gruncie rzeczy ci naprawdę się stało.
Tylko trochę nie wiedziałam, skąd się tam wziął Leo. Ale on mi tego teraz nie powie...

-Nie ma za co-uśmiechnął sie przyjemnie. Wtedy pomyślałam, ż e moglibyśmy być przyjaciółmi.

-Nie Leo. Jest za co. Boję się myśleć co by mi zrobił, gdyby nie ty. Nigdy mnie nie zawiodłeś... a ja w ciągu ledwo miesiąca zrobiłam to już wiele razy...

-Ciii... nie zawiodłaś mnie. Jesteś cudowną osobą... Czy... czy zostaniesz moją... moją ... przyjaciółką-zaczął się jąkać.

Jakie to słodkie...

-Oczywiście!- wykrzyknęłam-Best Friends Forever?

-Best Friends Forever!-powiedział.

Uśmiechnęłam się i rzuciłam się mu na szyję.
Moje marzenie się spełniło. Jest moim przyjacielem!

Just Breathe❤ L.D || 1 i 2 || (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz