Po szkole szybko znalazłam się w domu. Zajęłam się małą. Suzan była przesłodka. Ciemne włoski i wielkie brązowe oczy po prostu hipnotyzowały człowieka. Chwila zabawy zamieniła się w półtorej godziny.
Mikey: Za pół godziny jestem ;*
Ja: Okk ;*
Fuck.
Szybko oddałam małą jej matce i pobiegłam na górę do swojego pokoju. Wzięłam prysznic i w mojej ulubionej czarnej, koronkowej bieliźnie ruszyłam w kierunku szafy. Wybrałam czarną spódniczkę mini i czarną koronkową bluzkę na ramiączka. Cały image dopełniłam czarnymi pończochami i conversami. Z powrotem ruszyłam do łazienki, gdzie zajęłam się swoimi włosami. Dodatkowo poprawiłam mój makijaż na oczach, a usta pomalowałam bordową szminką.
Zegarek wskazywał godzinę 18. Szybko chwyciłam za ramoneskę i ruszyłam w kierunku wyjścia. Na dworze czekał już Mike. Kiedy mnie zobaczył zrobił dziwną minę, a ja przewróciłam oczami.
- Co jest? - spytałam kiedy weszłam do auta
- Wyglądasz bajecznie - powiedział po czym złożył pocałunek na moich ustach
Po zaparkowaniu pod szkołą postanowiłam pomóc Mike'owi ze sprzętem. Zajęłam się jego gitarą, kiedy on zabrał się za paczkę gitarową i plecak z efektami. Po wejściu na backstage przywitałam się z chłopakami, którzy wyglądali na bardzo zestresowanych.
- Ej - szturchnęłam Luke'a w ramię - To są tylko uczniowie - zaśmiałam się
- Oj tam - opowiedział zdenerwowany
- Będziesz oglądać nas zza sceny? - spytał Ashton
- Nie, postanowiłam, że stanę w pierwszym rzędzie i będę mordować każdą, która choć spojrzy się na Mike'a - powiedziałam dumna
- Zazdrośnica - powiedział Mike całując mnie w czoło
- Ale twoja - wystawiłam mu język
Po zagraniu próby pożegnałam się z Mike'em i szybko ruszyłam pod scenę zająć dobre miejsce. Kiedy ochroniarz otworzył główne drzwi doznałam szoku. Ławica pustych lasek zaczęła biec w moim kierunku. Po kilku minutach czułam jak jestem przygniatana przez osobniki płci żeńskiej. Nie mogłam oddychać.
Po dłuższej chwili na scenie pojawili się chłopaki. Luke, jako frontman przedstawił wszystkich po kolei i zaraz dało się słyszeć piosenkę "Don't stop". Bawiłam się bardzo dobrze. Tańczyłam i skakałam jak głupia. Podobało mi się to. Podczas piosenki "Kiss me Kiss me", Mike cały czas śpiewał patrząc mi się prosto w oczy, a jakaś chora baba pomyślała, że to do niej. Nie odzywałam się, nie chciałam zniszczyć jej marzeń. Takim dobrym człowiekiem. "Heartbreak Girl" zrobiła prawdziwy szał. Dlaczego każdy z nich jest tak cholernie utalentowany?
CZYTASZ
story of my life » clifford ✔
FanficPróbowałam sobie to wszystko poukładać. Zatraciłam się w swoich myślach. Docierały do mnie tylko niektóre wyrazy : "przerosło mnie...", "zwodzić i ranić", "tylko przyjaciółmi". Nagle poczułam oparzenie. To fajka. Z tego wszystkiego zapomniałam, że...