Część 35.

344 30 0
                                    

Minął już tydzień od wypadku Mike'a. Od tamtej pory nie mam z nim żadnego kontaktu. Martwię się. Nie odpisuje na sms.

Na ostatniej próbie Dylan strasznie mnie irytował. Zachowywał się jak zawsze. Czyli tak jak gdyby nigdy nic. Stwierdziłam, że dam sobie z nim spokój. Cały czas myślałam tylko o Mike'u.

Nie da się opisać spamu, który mu zrobiłam moimi sms'ami. Jeżeli to odczytał, na pewno siedzi gdzieś przerażony. Co się z nim dzieję? Ashtona od tamtej chwili też nie widywałam. A jak wyglądał Luke i Calum? To pozostało dla mnie tajemnicą.

Siedząc pod kołdrą wieczorem postanowiłam, że napisze jeszcze raz. Jednak po odblokowaniu dostrzegłam 3 nieprzeczytane wiadomości.

Nieznany: Nie martw się o Mike'a / Calum

Nieznany: wszystko z nim okej, jesteśmy w Hiden Springs na eliminacjach, wczoraj trochę zabalowaliśmy i Mike zgubił telefon.

Nieznany: Alice odezwij się, Mike się martwi. Czekam na odpowiedź.

Fajnie. Zaczął się martwić dopiero teraz? Skoro zgubił go wczoraj to dlaczego nie pisał przez ostatni tydzień. Coś mi nie grało.

Ja: żyję i mam się dobrze

Zmieno nazwę na Calum.

Calum: uff całe szczęście, tęsknię/ Mike

Ja: super

Calum: wszystko okej?

Ja: oprócz tego, że teraz sobie o mnie przypomniałeś to tak, wszystko okej.

Calum: Al no tak wyszło.. Nie miałem czasu pisać..

Ja: To dlaczego nie napisałeś mi, że nie będziesz pisał tyle i tyle? A ja się głupia zamartwiałam

Calum: jak wrócę to ci wszystko wynagrodzę, obiecuję

Ja: nie musisz, wystarczy, że nie pokażesz mi się na oczy. Cześć Mike..

Calum: Alice nie przesadzaj !

Calum: nie denerwuj mnie

Calum: zrobię ci spam

Calum: całą noc

Calum: nie dam ci spać

Calum: wybacz mi nooo

Włączyłam telefon. Nie miałam ochoty tego oglądać. Byłam już wystarczająco przybita. Zamknęłam oczy i zasnęłam.

***
Czo ten Mike?

Zostaw po sobie gwiazdkę ⭐
Albo komentarz ✏
To motywuje ✨
Alex xx

story of my life » clifford ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz