Dedykowane mojej powstańczej przyjaciółce, opiekunce i kobiecie, dzięki której powstało „A wtedy na śmierć pójdziemy po kolei...".
Dziękuję Pani za wszystko.Ty krwi, brudu się nie bałaś, Tereso.
Ty Warszawy bronić chciałaś,
Tereso.
Ty w łączności tak działałaś,
Tereso.
Ty kanałami się przemykałaś,
Tereso.
Ty sanitariuszką byłaś,
Tereso.
Ty dla Polski trwałaś, żyłaś,
Tereso.
Ty Zośkę i Alka znałaś,
Tereso.
Ty z Rudym kotwice malowałaś,
Tereso.
Ty tak wiele zła widziałaś,
Tereso.
Ty kpiny i samotność przetrwałaś,
Tereso.
Ty o sobie nie myślałaś,
Tereso.
Ty innym przykład dawałaś,
Tereso.
Ty byłaś i jesteś wzorem,
Tereso.
Ty jesteś walką, honorem,
Tereso.
Ty jesteś bohaterką odważną,
Tereso.
Ty jesteś dla mnie osobą ważną,
Tereso.***
Teresa Kodelska-Łaszek ps. Kinga. Poczytajcie o tej Pani. Warto. W końcu nie każdy powstaniec wchodzi na spotkanie z pytaniem, czy chcecie szarotki...❤
Poza tym, Pani Teresa ma świetne teksty 👌❤
(„Tak, znałam ich...przystojny, wysoki i rudzielec. Chyba wiesz o kim mówię, co Druhno?")
CZYTASZ
Tchnienie Poezji
PoetryWiersze są jak bicie serca. Raz szybsze, raz wolniejsze. Wiersze są jak tchnienie wiatru. Raz delikatne, raz silniejsze. Wiersze są jak ludzie. Raz dobre, a raz...złe? Nie, nie ma ludzi złych. Są tylko ludzie nieszczęśliwi.