Boże,
składam Ci w darze nasze łzy,
nasze uśmiechy,
nasze chwile.
Przekazuje Ci uścisk naszych dłoni.
Modlę się o przyjaźń,
bo na miłość
już za późno.
Chroń mojego przyjaciela,
a mnie uczyń jego tarczą.
Gdy zamkniesz jego oczy,
zamknij i moje.
I bądź moim przyjacielem, Boże.
Tak jak on...***
Wiersz dla mojego przyjaciela, który leży w szpitalu, nieprzytomny.
Proszę, jeśli możecie, pomódlcie się za niego. Proszę...
CZYTASZ
Tchnienie Poezji
PoesiaWiersze są jak bicie serca. Raz szybsze, raz wolniejsze. Wiersze są jak tchnienie wiatru. Raz delikatne, raz silniejsze. Wiersze są jak ludzie. Raz dobre, a raz...złe? Nie, nie ma ludzi złych. Są tylko ludzie nieszczęśliwi.